Valencia do zaległego spotkania z Realem Madryt przystąpiła z nowym trenerem za sterami. Rubena Baraję zastąpił Carlos Corberan i jak to zwykle bywa w takich przypadkach, mieliśmy do czynienia z lekkim efektem "nowej miotły". Pierwsze minuty rywalizacji na Estadio Mestalla były wyjątkowo szalone. Szalone sceny w Walencji. "Nietoperze" zaskoczyły Real Madryt Gospodarze zaatakowali wysokim pressingiem i po pierwszym kwadransie mogli i powinni byli prowadzić z Realem Madryt. Świetne podanie w 8. minucie otrzymał Hugo Duro, jednak jest strzał z pola karnego obronił Thibaut Courtois. Pięć minut później próbował Foulquiera, ale i tym razem Belg był górą. "Nietoperze" dopięły jednak swego. W 27. minucie Valencia pomknęła z kontrą, a po dobitce Duro zatrzepotała w siatce. I tym samym przedostatnia ekipa La Liga objęła prowadzenie 1:0. Minuty upływały i choć "Królewscy" napierali, nie byli w stanie pokonać Stole Dimitrievskiego. Macedończyk świetnie spisywał się między słupkami i kilkukrotnie powstrzymywał groźne uderzenia przyjezdnych. Nie tylko Olmo, FC Barcelona traci kolejną gwiazdę. Lewandowski i spółka pod ścianą Sensacja w Walencji, nerwy puściły Viniciusowi. Brazylijczyk wyrzucony z boiska Druga połowa rozpoczęła się po myśli "Los Blancos" Po faulu na Kylianie Mbappe arbiter podyktował rzut karny, do którego podszedł Jude Bellingham. Anglik przegrał jednak próbę nerwów z Dimitrievskim i nie wykorzystał jedenastki. Powtórki pokazały, że golkiper nie miał stopy na linii bramkowej i stały fragment powinien być powtórzony. VAR jednak nie zareagował, co komentatorzy określili jako kontrowersję. Nie udało się z karnego, udało się z akcji. W 60. minucie Francuz błysnął w indywidualnej akcji i stojąc oko w oko z bramkarzem Valencii, zapewnił trafienie wyrównujące. Radość była chwilowa, po sędzia dopatrzył się spalonego, a wynik wrócił do stanu 1:0. Nieprawdopodobnie pechowe były to minuty dla podopiecznych Carlo Ancelottiego. W końcu nerwy puściły Viniciusowi Juniorowi, który dał się sprokowować Dimitrievskiemu i uderzył go prosto w głowę. Werdykt nie mógł być inny - po analizie VAR Brazylijczyk został wyrzucony z boiska, a jeszcze chwilę wcześniej doszło do spięcia pomiędzy zawodnikami obu zespołów, któe zaowocowało kolejnymi kartkami. Wyrzucony skrzydłowy wpadł w dziką furię, co uchwyciły kamery. Błyskawicznie wpół złapał go Rudiger, ale postawa Viniciusa może mieć dalsze konsekwencje. Afera w Barcelonie, aż huczy od plotek. Obóz Lewandowskiego reaguje. I to jak Nieprawdopodobna końcówka na Mestalla. Real Madryt znów to zrobił Grający w osłabieniu Real Madryt stanął wreszcie przed okazją, którą udało mu się zamienić na gola. Świetnie w pole karne wszedł Luka Modrić i z bliskiej odległości zmusił wreszcie Dimitrievskiego do kapitulacji. Czasu na trafienie dające zwycięstwo było jednak niewiele. Poruszenie w Liverpoolu. Zwrot akcji z Salahem, sam ogłosił ws. przyszłości Wydawało się, że starcie zakończy się remisem 1:1, ale kuriozalny błąd popełnił Dimitri Foulquier. Francuz stracił piłkę przed polem karnym, a Jude Bellingham dal Realowi Madryt trafienie i upragnione zwycięstwo.