Dopiero ostatni mecz ostatniego dnia decydował o tym kto został zwycięzcą turnieju. Polacy grali z Belgią pierwszy raz w historii. Polska - Belgia. I połowa: strzelecki popis Szymona Sićko Mecz rozpoczął się świetnie dla Polski, pierwszego gola gospodarze zdobyli już w 33. sekundzie: Szymon Sićko zdobył go mocnym rzutem z lewej strony. Naszą drużynę głośno dopingowali kibice, których na trybunach nie brakowało. Zaraz potem Sićko dołożył drugą i trzecią bramkę. Belgowie starali się odgryźć, ale momentami nasi tłamsili wręcz rywali - jak choćby wówczas gdy Piotr Jędraszczyk minął obrońców i rzucił pod poprzeczkę! Kolejne bramki dorzucał swobodnie grający Sićko, który zdobywał je przeróżnie: jedną zdobył rzucając tyłem, będąc jednocześnie faulowanym! Brawo, to było bardzo efektowne. CZYTAJ TAKŻE: Na mistrzowskich meczach Polaków w Spodku będą tłumy. Czeka też niezwykła strefa kibica Było już 10-3! Polacy mogli nawet prowadzić wyżej, ale belgijski bramkarz Jeff Lettens bardzo dobrze bronił... rzuty karne. Pojedynki przegrali z nim Arkadiusz Moryto i Jan Czuwara. Dopiero w drugiej połowie pokonał go w ten sposób Przemysław Krajewski (ale potem też zmarnował kolejną szansę). Ogółem Lettens obronił cztery rzuty karne! Goście zaczęli gonić i zdobyli cztery bramki z rzędu. Selekcjoner Patryk Rombel wziął czas. Po przerwie Polacy na powrót zaczęli grać skutecznie. Polska - Belgia. II połowa: odjazd Biało-Czerwonych Początek drugiej połowy był bardzo wyrównany. Polacy jednak grali bardziej skutecznie od rywali, wraz z tym przyszła swoboda i luz. Mogliśmy zobaczyć piękne akcje - jak choćby przy bramce numer 20 kiedy nasi tak rozklepali Belgów, że Moryto tylko dopełnił formalności. Polakom sprzyjało też szczęście: kiedy piłka odbijała się na przykład od słupka to wracała do nich i mogli skutecznie dobić jak choćby Bartłomiej Bis. Rozluźnieni Polacy z uśmiechem zdobywali kolejne bramki. Publiczność w Spodku szalała. Niech tak to wygląda na mistrzostwach świata! CZYTAJ TAKŻE: Wybierz najlepszego sportowca roku 2022 Mistrzostwa świata 2023 piłkarzy ręcznych zostaną rozegrane w dniach 11-29 stycznia w Polsce - także w Spodku - i Szwecji. Przypomnijmy, że "Biało-Czerwoni" zmierzą się w MŚ w grupie B z Francją (11 stycznia), Słowenią (14 stycznia) i Arabią Saudyjską (16 stycznia). Polska - Belgia 29-18 (12-9) Polska: Mateusz Kornecki, Jakub Skrzyniarz - Bartłomiej Bis 3, Piotr Chrapkowski, Jan Czuwara 2, Michał Daszek, Dawid Dawydzik, Szymon Działakiewicz 2, Maciej Gębala 1, Piotr Jędraszczyk 3, Krzysztof Komarzewski 2, Przemysław Krajewski 4, Arkadiusz Moryto 3, Ariel Pietrasik 1, Maciej Pilitowski, Damian Przytuła, Szymon Sićko 6, Patryk Walczak 2. Końcowa kolejność Turnieju Noworocznego w Spodku 1. Polska, 2. Belgia, 3. Iran, 4. Maroko