Napoli awansowało do 1/4 finału Pucharu Włoch

Czwartek, 22 stycznia 2015 (23:50)

Lubię to

Piłkarze Napoli awansowali do ćwierćfinału Pucharu Włoch. W meczu 1/8 finału na swoim stadionie pokonali Udinese po rzutach karnych (5-4). Po 90 minutach był remis 1-1, a po dogrywce 2-2.

Piłkarz Udinese Cyril Thereau strzela na bramkę Napoli/PAP/EPA

Wyniki i terminarz Pucharu Włoch

Rywalem Napoli w walce o półfinał będzie Inter Mediolan, który w środę pokonał Sampdorię Genoa 2-0.

Faworytami meczu w Neapolu byli gospodarze i już w 4. minucie mieli kapitalną okazję, aby objąć prowadzenie, lecz Dries Mertens trafił w poprzeczkę z rzutu karnego.

Pięć minut później bliski zdobycia gola dla gości był Nabil Jaadi, lecz mając przed sobą pustą bramkę, nie sięgnął dośrodkowanej piłki. W odpowiedzi groźnie główkował Manolo Gabbiadini, ale Simone Scuffet sparował piłkę na róg.

Pierwsze minuty zwiastowały wielkie emocje, a tymczasem tempo gry siadło i na boisku długo nie działo się nic ciekawego. Dopiero w 36. minucie Walter Gargano zdecydował się na strzał z dystansu i piłka po rykoszecie odbiła się od słupka gości.

Krótko po rozpoczęciu drugiej połowy świetnej okazji nie wykorzystał Cyril Thereau - spudłował w sytuacji sam na sam, gdy dobijał strzał jednego z kolegów. Przewaga faworytów rosła, lecz w 58. minucie rywale skontrowali i Thereau w sytuacji 1 na 1 nie dał szans bramkarzowi Napoli.

Pięć minut później sędzia uznał, że ponownie w polu karnym gości faulowany był Zapata i podyktował drugą "jedenastkę". Tym razem do piłki podszedł Jorginho i wyrównał.

W 68. minucie sędzia ukarał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartką Silvana Widmera i piłkarze Udinese musieli grać w dziesięciu.

Gospodarze słabo rozpoczęli dogrywkę (w pierwszej minucie Giandomenico Mesto uratował Napoli, wybijając piłkę z linii bramkowej), ale w 100. minucie objęli prowadzenie. Marek Hamszik grał słabo, lecz zdecydował się na indywidualną akcję, a piłka po jego pięknym strzale wpadła do bramki tuż przy słupku. Goście nie odpuścili i Panagiotis Kone wyrównał jeszcze przed przerwą dogrywki.

Kwestia awansu rozstrzygnęła się dopiero w rzutach karnych. Jako jedyny "jedenastki" nie wykorzystał Allan w 5. serii - Mariano Andujar obronił jego strzał, a po chwili Gonzalo Higuain dał zwycięstwo Napoli.