Salamon nie wywalczył miejsca w składzie Sampdorii Genua, która występuje we włoskiej Serie A i musiał sobie szukać nowego klubu. Trafił do zespołu z Serie B - Cagliari Calcio. W poniedziałek podpisał pięcioletni kontrakt. Kariera tego piłkarza od kilku lat przypomina równię pochyłą. Fenomenalnie prezentował się na zapleczu Serie A w barwach Brescii, a biły się o niego największe europejskie kluby. Był bliski przenosin do Sportingu Lizbona, a podobno pytała o niego FC Barcelona.Został jednak we Włoszech, ale zanotował spory awans, bo trafił do Milanu. Nie przebił się jednak do pierwszego składu i klub z Mediolanu pozbył się go bez żalu, a Salamon trafił do Sampdorii.Mimo że za kadencji Waldemara Fornalika Salamon rozegrał w kadrze pięć spotkań, kolejni trenerzy nie widzieli w nim tego, co ówczesny selekcjoner. Również w Sampdorii miał duże kłopoty i teraz postanowił zmienić klub.Cagliari to zespół z Serie B. Jeśli i tam Salamon nie będzie grał, może już zapomnieć o poważnej karierze. W tym roku obrońca skończył 24 lata. Swego czasu w rozmowie z Interią chwalił go Jan Tomaszewski. Mówił o nim, że stylem gry przypomina mu słynnego Franza Beckenbauera. Kariery takiej jak Niemiec Polak już nie zrobi, ale wciąż ma szanse, by na przyzwoitym poziomie grać w piłkę.