Takie rozstrzygnięcia najbardziej ucieszyły liderujący Real Madryt. "Królewscy" punkt w wyjazdowym spotkaniu z Realem Saragossą uratowali w 89.minucie, kiedy swojego drugiego gola zdobył Ruud van Nistelrooy. Żeby cieszyć się z tytułu za tydzień Real musi pokonać imiennika z Majorki. - Jestem przekonany, że zdobędziemy mistrzostwo, bo w ostatnim meczu zamierzamy o nie powalczyć z całych sił - powiedział obrońca Sergio Ramos. Trochę bardziej stonowany jest bramkarz Iker Casillas. - Musimy cały czas być skoncentrowani, ponieważ zostało jeszcze jedno spotkanie i trzeba dokończyć robotę - stwierdził. - Niektórzy uważają, że w tym sezonie sprzyjało nam szczęście, ale oni nie widzieli pracy, jaką wykonaliśmy - dodał. Pewny swego nie jest też Fabio Capello. - Nigdy nie twierdziłem, że już jesteśmy mistrzami i wciąż tak nie myślę - powiedział szkoleniowiec Realu. - Mecz w Saragossie był wyjątkowy. W pierwszej połowie zagraliśmy słabo, ale potem się poprawiliśmy. Cały czas staraliśmy się powrócić do meczu. Remis jest sprawiedliwy - dodał Włoch. Zupełnie inne nastroje panują w obozie FC Barcelona. Podopieczni Franka Rijkaarda zwycięstwo w derbach z Espanyolem stracili w 90. minucie, kiedy drugi raz Victora Valdesa pokonał Raul Tamudo. Katalończykom w ostatniej kolejce nie wystarczy wygrać w Tarragonie ze zdegradowanym już Gimnastikiem, muszą także liczyć na potknięcie Realu. Obie drużyny mają na koncie tyle samo punktów (po 73), a w tym wypadku liczą się mecze bezpośrednie, które są na korzyść zespołu z Madrytu. - Remis z Espanyolem jest jak porażka, ale do końca się nie poddamy - powiedział szkoleniowiec FC Barcelona. - O stracie bramki zadecydował brak koncentracji. Liczymy się jeszcze w walce o mistrzostwo, ale teraz mamy zdecydowanie pod górę - dodał Holender. - To był dla nas mecz straszny, ale jest on odbiciem tego, co działo się z nami przez cały sezon. Pozwoliliśmy się odrodzić Realowi i jeśli zdobędzie on tytuł, to dlatego, że my go straciliśmy - stwierdził pomocnik Xavi. Zobacz wyniki i strzelców bramek w 37. kolejce Primera Division