Partner merytoryczny: Eleven Sports

Reprezentant Polski zatrzymał PSG, wielka sensacja. Kolejna wpadka Mbappe i spółki

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Marcin Bułka i jego OGC Nice sprawili niemałą sensację i zatrzymali faworyzowane PSG. Reprezentant Polski zanotował na Parc des Princes naprawdę przyzwoity występ, choć przy pierwszym golu mógł zachować się znacznie lepiej. Zmotywowany Kylian Mbappe dwoił się i troił nie był w stanie uchronić swojego zespołu przed bolesną porażką w meczu na szczycie. 24-letni gwiazdor musiał się zadowolić dubletem, który umocnił go na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców Ligue 1.

Marcin Bułka OGC Nice
Marcin Bułka OGC Nice/FRANCK FIFE/AFP/East News/East News

Ostatnie tygodnie są dla Marcina Bułki naprawdę wyjątkowe. Młody golkiper tuż przed startem bieżącej kampanii ligowej wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce, wygryzając ze składu doświadczonego Kaspera Schmeichela. Polak ugruntował swoją pozycję w składzie, odpłacając się swojemu trenerowi za okazane zaufanie. 

W piątej kolejce ligowej ekipa Polaka gościła na Parc des Princes, gdzie zmierzyła się z aktualnymi mistrzami Francji. Choć goście nie byli faworytami, już od początkowych minut starali się zagrozić gospodarzom, będąc w stanie kreować naprawdę interesujące akcje. 

Do sporej niespodzianki doszło w 21. minucie, kiedy to podopieczni Francesco Fariolego wyszli na prowadzenie za sprawą Terema Moffiego, który pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. Warto podkreślić, że w tej sytuacji palce maczał sam Kylian Mbappe, który stracił piłkę w niebezpiecznej strefie, co zostało skrzętnie wykorzystane przez drużynę z Lazurowego Wybrzeża. 

Drużyna Polaka pokonała PSG. Wielka sensacja na Parc des Princes

Euforia przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo, bo podrażnieni gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania. Bohaterem został wyżej wspomniany Mbappe, który atomowym strzałem pokonał Marcina Bułkę, tym samym rehabilitując się za utratę pierwszego gola. Warto podkreślić, że polski golkiper mógł zachować się znacznie lepiej i uchronić swoją ekipę przed stratą bramki.

Gospodarze nie zamierzali odpuszczać, chcąc rozstrzygnąć piątkowe starcie na swoją korzyść. Niestety, ale ofensywny styl gry został ukarany. Goście wyprowadzili zabójczy kontratak, który został skutecznie sfinalizowany przez Gaetana Laborde. Asystę przy bramce zaliczył Terem Moffi, który kilkanaście minut później podwyższył wynik na 3:1. Napastnik Nicei potwierdził swoją świetną dyspozycję, dając jasno do zrozumienia, że w tej lidze może rywalizować z najlepszymi.

Honor drużyny z Paryża pragnął obronić Kylian Mbappe, jednak gol z samej końcówki regulaminowego czasu nie przyniósł pożądanego rezultatu i gospodarze schodzili z boiska pokonani. 

Bolesna porażka z OGC Nice wywołała spore niezadowolenie w szeregach fanów PSG, którzy po końcowym gwizdku dali wyraz swojemu niezadowoleniu. Warto podkreślić, że była to kolejna wpadka ekipy Luisa Enrique. Po pięciu rozegranych meczach mistrzowie Francji mają na swoim koncie zaledwie osiem "oczek", dorzucając do dzisiejszej porażki dwa remisy oraz dwa zwycięstwa. 


 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Droga Włochów do finału ME siatkarzy. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
      Marcin Bułka/FRANCK FIFE/AFP/East News/East News
      Marcin Bułka/AFP
      Kylian Mbappe/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje