Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół Łudogorca Razgrad zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Maribora była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 38. minucie żółtą kartkę obejrzał Anton Nedyalkov z Łudogorca Razgrad. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Dinowi Hotičowi, piłkarzowi gości. W 57. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Dino Hotič z drużyny Maribora i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 51. minucie. W 65. minucie za Lukę Zahoviča wszedł Martin Kramarič. Trener Maribora postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Roka Kronavetera i na pole gry wprowadził napastnika Marcosa Tavaresa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 67. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Łudogorca Razgrad i jedną drużynie przeciwnej. Wyraźna przewaga zespołu Łudogorca Razgrad nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona osiem celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników Maribora była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 sierpnia w Maribor. Przebieg pierwszego meczu sugeruje, że w rewanżu może dojść do dogrywki, a nawet rzutów karnych.