Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sevilla FC - FC Barcelona 2-2

Sevilla z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie zremisowała z Barceloną 2-2 w meczu 31. kolejki Primera Division. To było kapitalne spotkanie rozgrywane w niesamowitym tempie. "Duma Katalonii" utrzymała pozycję lidera, ale jej przewaga nad drugim w tabeli Realem Madryt stopniała do dwóch punktów.

Grzegorz Krychowiak (z prawej), Nicolás Pareja (z lewej) i Daniel Filipe Carriço (drugi z lewej) próbują zatrzymać Lionela Messiego z Barcelony
Grzegorz Krychowiak (z prawej), Nicolás Pareja (z lewej) i Daniel Filipe Carriço (drugi z lewej) próbują zatrzymać Lionela Messiego z Barcelony /AFP

Ekipa polskiego pomocnika nie przegrała u siebie od czternastu miesięcy, a ostatnim zespołem, który wygrał na Sanchez Pizjuan była właśnie "Duma Katalonii". Miejscowi fani starali się gorącym dopingiem "ponieść" swój zespół, ale Barcelona wygrała walkę o środek pola i to ona dyktowała warunki.

W 14. minucie Lionel Messi wykorzystał to, że kryjący go rywal zostawił mu sporo miejsca w polu karnym i kapitalnym niesygnalizowanym strzałem w długi róg pokonał Sergio Rico.

Wysoki pressing Katalończyków uniemożliwiał gospodarzom wyprowadzenie groźnej akcji.

Gdy kończył się drugi kwadrans gry Grzegorz Krychowiak sfaulował Luisa Suareza tuż przed polem karnym, a okazję wykorzystał Neymar, który pięknym strzałem z rzutu wolnego podwyższył na 2-0.

Sevilla poderwała się jednak do walki i już w 38. minucie Ever Banega zdobył kontaktowego gola. Fantastyczny strzał z dystansu! Już po chwili miał kolejną okazję, ale tym razem zablokowali go obrońcy Barcelony. Jeszcze przed przerwą groźnie główkował Krychowiak, lecz dobrze interweniował Gerard Pique.

Po przerwie liderzy Primera Division rzadko dochodzili do sytuacji strzeleckich, z kolei Sevilla ambitnie walczyła o gola i w końcu w 84. minucie zdobyła go! Gospodarze skontrowali, Aleix Vidal dograł piłkę na czystą pozycję Kevinowi Gameiro i Francuz z bliska kopnął ją do siatki.

Sevilla FC - FC Barcelona 2-2 (1-2)


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem