Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wygrana po 9 miesiącach. Hat-trick dał wyjazdowy przełom

Lechia Gdańsk uległa Pogoni Szczecin 0-3 po hat-tricku Efthymios Koulorisa. To pierwsza wygrana "Portowców" na wyjeździe po 13 kolejnych spotkaniach w Ekstraklasie bez zwycięstwa w delegacji. Kibice Biało-Zielonych wyglądają na pogodzonych z losem, pod koniec meczu chóralnie skandowali "pierwsza liga!". Los trenera Szymon Grabowskiego wisi na najcieńszym z włosków.

Efthymis Koulouris zdobył hat-tricka dla Pogoni Szczecin w meczu z Lechią w Gdańsku
Efthymis Koulouris zdobył hat-tricka dla Pogoni Szczecin w meczu z Lechią w Gdańsku/PIOTR MATUSEWICZPiotr MatusewiczDPPI via AFP/Newspix

Piłkarze Lechii Gdańsk otrzymali w tygodniu zaległe pieniądze za awans do Ekstraklasy, a przed meczem obietnice premii za punkty zdobyte w ostatnich trzech tegorocznych meczach. Wszystko na nic, o wiele bardziej doświadczeni i wyżej notowani zawodnicy Pogoni Szczecin wygrali 3-0 i rozstrzygnęli mecz już w pierwszej połowie spotkanie po dublecie snajpera Efthymiosa Koulorisa. Grek dołożył trzeciego gola pod koniec spotkania i jest współliderem tabeli strzelców.

Pierwszy gol był dość kuriozalny. Napastnik gospodarzy, Kacper Sezonienko stracił piłkę na połowie gości, potem gonił co sił w nogach, aby naprawić swój błąd. Po raz kolejny okazało się, że napastnik w polu karnym własnej drużyny to największe nieszczęście. Piłkarz rodem z Ostródy usiłował wybić piłkę, ale zrobił to w ten sposób, że Efthymios Kouloris z łatwością skierował piłkę do siatki.

Zaraz powinno być 0-2, ale Kacper Łukasiak tylko sobie znanym sposobem przeniósł piłkę z metra, metr nad bramką. Wówczas wreszcie obudzili się lechiści, ale strzał z dystansu Maksyma Chłania trafił w słupek. To byłby piękny gol.

Lechia Gdańsk uległa Pogoni Szczecin 0-3 w meczu Ekstraklasy

Wreszcie pod koniec pierwszej połowy "Portowcy" podwyższyli prowadzenie - Leonardo Koutris idealnie wypatrzył Kolourisa, który zdobył jedną z łatwiejszych bramek w karierze. Pod koniec spotkania Grek skompletował swój hat-trick, to już dziesiąte trafienie Greka w tym sezonie, który jest współliderem tabeli strzelców.

Początek drugiej połowy to najlepszy fragment gry Lechii Gdańsk. Biało-Zieloni, wśród których na placu pojawili się rezerwowi Anton Carenko i Tomasz  Wójtowicz ruszyli mocno do przodu. Mnożyły się dobre sytuacje, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Najlepszą z nich zmarnował wspomniany Sezonienko, który wyraźnie się zablokował i gdyby grano nawet do jutra nie trafiłby do siatki. "Sezona" zastąpił Szwed Karl Wendt, który grał tak, jakby pierwszy raz wystąpił w życiu na tej pozycji, co poniekąd jest możliwe. 

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Po wysokiej przegranej 0-3 z Pogonią Szczecin, Lechii Gdańsk znajduje się w strefie spadkowej i będzie miała wielkie kłopoty, aby z niej wyjść. Los trenera Szymon Grabowskiego wisi na najcieńszym z włosków. Kibice Biało-Zielonych wyglądają na pogodzonych z losem, pod koniec meczu chóralnie skandowali "pierwsza liga!". "Portowcy" wygrali w lidze na wyjeździe po raz pierwszy od 11 lutego. Od tego czasu Pogoń nie odniosła zwycięstwa w 13 kolejnych meczach w delegacji. Aż do teraz.

PKO Ekstraklasa
16 kolejka
23.11.2024
14:45
Zakończony
Efthymios Koulouris
19' , 40' , 83' (k.)
Wszystko o meczu

Statystyki meczu

Posiadanie piłki
54%
46%
Strzały
17
9
Strzały celne
7
5
Strzały niecelne
8
2
Strzały zablokowane
2
2
Ataki
102
61
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem