Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice przed meczem ze Stalą Mielec

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Na zakończenie mocno okrojonej piątej kolejki Ekstraklasy, Stal Mielec zmierzy się u siebie z Piastem Gliwice. Beniaminek jeszcze w tym sezonie nie wygrał, z kolei trzeci zespół ligi poprzednich rozgrywek jeszcze nie trafił do siatki rywala w ekstraklasowych rozgrywkach. Któraś zła passa w poniedziałkowym wieczornym meczu, początek godzina 18.00, zostanie pewnie przełamana.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions and subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      I liga. ŁKS - Sandecja Nowy Sącz 4-1 - skrót (POLSAT SPORT). WIDEO/INTERIA.TV

      Za zespołem z Gliwic trudny czas i sporo gier. Piast w ostatni czwartek zakończył rywalizację w europejskich pucharach na trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy. Udało się wyeliminować Dinamo Mińsk (2-0) i austriacki TSV Hartberg (3-2). Przygoda zakończyła się jednak na silnym FC Kopenhaga (0-3). Teraz Piast musi się skupić na Ekstraklasie, bo na razie gliwiczanie z jednym zaledwie punktem na koncie zamykają tabelę.

      Sytuacja kadrowa

      Nie jest ona pomyślna dla gliwiczan, bo kontuzjowani są tak ważni piłkarze, jak Jakub Świerczok, Gerard Badia, a także obrońca Piotr Malarczyk. W Mielcu nie zagra też Piotr Parzyszek, który finalizuje przejście do włoskiego Frosinone Calcio. Jakby było mało tych problemów, to na ławce nadal nie może zasiadać Waldemar Fornalik, który zaraził się koronawirusem i dalej przebywa na kwarantannie. W tej sytuacji z ławki Piastem dalej będzie kierował jego brat Tomasz Fornalik.

      Co mówią o meczu?

      W gliwickiej ekipie pełna mobilizacja przed starciem ze Stalą. Nie mówi się o niczym innym, jak o zdobyciu pierwszych bramek w lidze i wygraniu ważnego spotkania. - W każdym z nas siedzi sportowa złość po tym, co się wydarzyło w czwartek i także po tym początku sezonu, więc będziemy chcieli za wszelką cenę wygrać w poniedziałek i rozpocząć marsz w górę tabeli. Mecze z beniaminkami są bardzo specyficzne. Niesieni radością po awansie dają też powiew takiej świeżości. Miałem przyjemność grać z tym przeciwnikiem także w pierwszej lidze i są w nim wartościowi piłkarze, którzy mają jakość na Ekstraklasę, więc z pewnością to nie będzie łatwy mecz, ale my też znamy swoją wartość. Musimy być pewni siebie i po prostu pojechać tam po trzy punkty - podkreśla pomocnik Piasta Patryk Sokołowski.

      Nasz typ: 2

      Michał Zichlarz

      Jakub Czerwiński i Kamil Wilczek/PAP/EPA

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje