- Dość już miałem oglądania meczów z trybun i na własną prośbę grałem w trzecioligowych rezerwach Wisły - dodał Gołoś. Pomocnik zgodził się na półroczne wypożyczenie do drugoligowej Polonii Warszawa. - Nie żałuję tej decyzji, ponieważ przy Konwiktorskiej mogłem się odbudować psychicznie. Regularne występy bardzo mi w tym pomogły. Pod koniec sezonu starsi koledzy mówili, że wreszcie wrócił stary dobry "Goły" - wyznał. W superlatywach o Gołosiu wypowiada się nowy trener "Białej Gwiazdy" Adam Nawałka. - I to mnie dodatkowo mobilizuje, bo Wisłę mam głęboko w sercu. Mogę zapewnić, że będę zapieprzał na 120 procent - zakończył Gołoś.