Partner merytoryczny: Eleven Sports

Węgrzyn: To przygwoździło Wisłę Kraków

- Gdy Wisła opowiadała o wierze w utrzymanie, ale słów nie popierała czynami pod postacią zwycięstw, Zagłębie Lubin pojechało do Radomia i wygrało "szóstką". Tak okazały triumf konkurenta w walce o utrzymanie przygwoździł Wisłę - analizuje w rozmowie z Interią były obrońca "Białej Gwiazdy" Kazimierz Węgrzyn.

Gieorgij Citaiszwili (w walce z Abrahamem Marcusem z Radomiaka) opuścił Wisłę, gdyż był tylko wypożyczony z Czernomorca Odessa, ale Kazimierz Węgrzyn odradza robienie rewolucji w jej składzie
Gieorgij Citaiszwili (w walce z Abrahamem Marcusem z Radomiaka) opuścił Wisłę, gdyż był tylko wypożyczony z Czernomorca Odessa, ale Kazimierz Węgrzyn odradza robienie rewolucji w jej składzie/Piotr Polak/PAP/INTERIA.PL

Kazimierz Węgrzyn: To było kluczem w degradacji Wisły

 Kazimierz Węgrzyn był filarem defensywy Wisły w 1999 r., gdy zdobywała z największą w historii przewagą mistrzostwo Polski. Wicemistrz kraju tracił do ekipy Franciszka Smudy 17 pkt. Teraz Węgrzyn i inni ekswiślacy mógł tylko bezsilnie patrzyć, jak "Biała Gwiazda" spada do Fortuna 1. Ligi, co nie zdarzyło jej się od 1994 r. 

W ubiegłą niedzielę podopieczni Jerzego Brzęczka prowadzili 2-0 z Radomiakiem, by ulec mu 2-4. Ich degradacja została przesądzona jeszcze przed ostatnią kolejką

- Zwycięstwo Zagłębia Lubin w Radomiu było przełomowe. Podopieczni Piotra Stokowca złapali po nim wiatr w żagle, dzięki czemu pokonali u siebie faworyzowany Raków, zapewniając sobie utrzymanie w lidze. Na ogół gra Wisły była znacznie lepsza niż Zagłębia, ale brakowało jej zwycięstw - podkreśla Węgrzyn.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Co dalej z Wisłą i Brzęczkiem? Jerzy Dudek dla Interii: Trzeba uspokoić emocje. Wideo/Zbigniew Czyż/INTERIA.TV

      Węgrzyn akcentuje problemy krakowian na każdym polu. Nie tylko z infantylnie traconymi bramkami, ale też z obsadą ataku.

      W ataku grał najczęściej Zdenek Ondraszek. To waleczny piłkarz, ale on nie strzela goli. Widząc go w akcji, oczyma wyobraźni szukałem na boisku "Franka". Gdyby Zdenek miał przy sobie współczesnego Tomka Frankowskiego, który by wykańczał akcje bramkami, wówczas ta ofensywa wyglądałaby porządnie

      ~ analizuje.

      - Takie duety - walczący, utrzymujący piłkę napastnik i jego kolega egzekutor często w piłce się sprawdzają. Wystarczy, że przypomnę duet Realu Madryt Benzema - Ronaldo. Ten pierwszy biegał, odwalał czarną robotę, by Ronaldo mógł strzelać i błyszczeć bramkami. W Hutniku Kraków mieliśmy taki duet Popczyński - Waligóra, w którym ten pierwszy był pracusiem, a ten drugi egzekutorem - wspomina.

      - Wiśle nie wyszło na dobre odejście Felicio Brown Forbesa. Brakowało go bardzo. Gdyby on był w szatni i na biosu, to zapewniłby kilka bramek, a one dałyby punktu na wagę utrzymania w Ekstraklasie - twierdzi ekspert.

      Po odejściu Yawa Yeboaha najlepszym strzelcem Wisły nie jest żaden piłkarz ofensywny tylko Michal Frydrych z czterema bramkami na koncie.

      Węgrzyn: Rewolucja w szatni jest niepotrzebna

      Władze Wisły zapowiadają rewolucję w szatni.

      - Ja bym nie robił rewolucji. Do walki o powrót do Ekstraklasy przystąpiłbym tym samym składem, licząc na podrażnioną ambicję tych piłkarzy. Pamiętajmy, że jeśli przyjdą nowi, to nie wiadomo czy oni "odpalą" - zaznacza Kazimierz Węgrzyn.

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje