28-letni Carter uzyskał piątego hat tricka w karierze. Na listę strzelców wpisał się w 26. oraz dwukrotnie w 45. minucie. Między drugim i trzecim trafieniem upłynęło zaledwie 19 sekund. W tym momencie "Królowie" prowadzili już 3-0, a później wynik poprawili jeszcze Mike Richards (48) i Dwight King (51). Goście odpowiedzieli golem Gabriela Bourque'a (54). Ekipa Kings miała bardzo dobrą skuteczność, bowiem oddała tylko 16 strzałów (po zaledwie trzy w pierwszej i drugiej tercji); przy 19 Predators. Dramatyczny przebieg miało spotkanie Pittsburgh Penguins z Tampa Bay Lightning (4-3). Po dwóch odsłonach "Pingwiny" przegrywały 1-2, ale w niecałe dwie minuty, między 46. a 48. (Jewgienij Małkin i Sidney Crosby), odzyskały prowadzenie. Na 52 sekundy przed końcową syreną rezultat jeszcze podwyższył - uderzeniem do pustej bramki - James Neal. Rywale za sprawą Stevena Stamkosa w 59.52 zdobyli kontaktowego gola. Na wyrównanie zabrakło czasu. W Glendale (Arizona) zespół Phoenix Coyotes pokonał Anaheim Ducks 5-4 po karnych, a autorem decydującego trafienia był 21-letni Szwed Oliver Ekman-Larsson. To był gol w piątej rundzie karnych. Bardzo ciekawie było w trzeciej tercji, kiedy hokeiści Ducks dwa razy wychodzili na prowadzenie - w sześć minut strzelono aż cztery bramki. W ostatnim poniedziałkowym meczu zespół Toronto Maple Leafs zwyciężył New Jersey Devils 4-2, a losy konfrontacji rozstrzygnęły się w ostatniej części. "Diabły" stracił wtedy trzy gole. Wyniki poniedziałkowych spotkań NHL Toronto Maple Leafs - New Jersey Devils 4-2 Pittsburgh Penguins - Tampa Bay Lightning 4-3 Phoenix Coyotes - Anaheim Ducks 5-4 (po karnych) Los Angeles Kings - Nashville Predators 5-1