W hali Madison Square Garden reflektory były skierowane na Rosjanina Artemija Panarina, który strzelił gola i asystował przy trafieniu Alexisa Lafreniere'a, kończąc sezon z dorobkiem 120 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (49 i 71 asyst). Wyrównał osiągnięcie Mike'a Gartnera z rozgrywek 1990/91, ale do rekordu klubu Czecha Jaromira Jagra z sezonu 2005/06 zabrakło mu trzech punktów. Powody do radości miała w poniedziałek także inna drużyna z Nowego Jorku - Islanders. "Wyspiarze" pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 4:1 i przypieczętowali awans do play off. Znanych jest zatem 15 z 16 zespołów, które przystąpią do gry o Puchar Stanleya. Pozostało jedno wolne miejsce w Konferencji Wschodniej, do którego pretendują Detroit Red Wings, Washington Capitals i Pittsburgh Penguins. W poniedziałek wszystkie odniosły zwycięstwa na własnych lodowiskach: "Czerwone Skrzydła" pokonały po dogrywce Montreal Canadiens 5:4, "Stołeczni" wygrali z Boston Bruins 2:0, a "Pingwiny" z Nashville Predators 4:2. Wszystkie trzy mają przed sobą jeszcze po jednym meczu. Już wcześniej prawo gry w play off zagwarantowali sobie Edmonton Oilers. W poniedziałek zawodnik "Nafciarzy" Connor McDavid zanotował asystę numer 100 w sezonie w wygranym 9:2 starciu z San Jose Sharks. W historii NHL tylko trzech graczy mogło się pochwalić takim osiągnięciem: Bobby Orr, Mario Lemieux i Wayne Gretzky. Sezon zasadniczy zakończy się w czwartek.