Reszta Świata - USA 121:112 podczas weekendu gwiazd
Drużyna Reszty Świata wygrała w Nowym Jorku ze Stanami Zjednoczonymi 121:112 w meczu wschodzących gwiazd NBA.

Najwięcej punktów dla drużyny Reszty Świata zdobył Kanadyjczyk Andrew Wiggins (22), popisując się w całym spotkaniu sześcioma wsadami. Bardzo dobrze zaprezentował się także Francuz Rudy Gobert (Utah Jazz), który uzyskał 18 punktów, zaliczył 11 zbiórek i trzy bloki.
Najlepszymi zawodnikami ekipie Stanów Zjednoczonych byli Victor Oladipo i Zach LaVine, którzy w sumie zdobyli 44 punkty.
Po raz pierwszy w historii mecz młodych gwiazd NBA odbył w takiej formie. To efekt rekordowej liczby 101 obcokrajowców z 37 krajów w składach 30 drużyn NBA. W 1990 roku zagranicznych koszykarzy było 21., a w 2000 - 45.
Dotychczas mecze rozgrywano najpierw w formule pierwszoroczniacy przeciw drugoroczniakom, a następnie tworząc dwie drużyny mające w składach obydwie kategorie zawodników - debiutantów w NBA i tych bardziej doświadczonych.
W sobotę wieczorem, również na Brooklynie, odbędą się konkursy indywidualne: wsadów piłki do kosza, rzutów za trzy punkty, dryblerów i rzutowy dla trzyosobowych drużyn złożonych z byłej gwiazdy NBA, zawodniczki WNBA i aktualnego koszykarza najlepszej ligi świata. Kulminacją weekendu będzie w niedzielę tradycyjna rywalizacja najlepszych zawodników Wschodu i Zachodu. Mecz zostanie rozegrany w słynnej hali Madison Square Garden.
IAR/PAP
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje