To było czwarte z rzędu i 11 w ostatnich 14 meczach zwycięstwo ekipy z "Wietrznego Miasta", która nie ma wprawdzie wielkich szans na dogonienie liderujących w Konferencji Wschodniej "Tłoków", ale mają realną szansę na dogonienie Cavaliers. Być może już w sobotni wieczór "Byki" znajdą się na drugim miejscu na Wschodzie - wystarczy "domowe" zwycięstwo nad drużyną z Cleveland. Ale mecz! Właśnie wspomniane na początku starcie w United Center było najbardziej zacięte minionej nocy. Gracze Bulls mieli już 12-punktową przewagę w IV kwarcie, ale musieli do końca niepokoić się o wynik. Na 9,8 s przed końcem Tayshaun Prince wyrównał na 81:81 i dopiero następna akcja zdecydowała o sukcesie gospodarzy. Kirk Hinrich nabrał Carlosa Delfino na prosty zwód i wymusił faul przy rzucie za trzy (2,8 s przed syreną). Pierwszego wolnego wprawdzie spudłował, ale dwa następne były już celne. Drużyna z Motown, grająca bez chorych Ripa Hamiltona oraz Chrisa Webbera, miała jeszcze okazję do wyrównania - piłka po rzucie Prince'a z niestabilnej pozycji nie doleciała jednak nawet do obręczy. To był jego wieczór... Najlepsze osobiste strzeleckie osiągnięcie sezonu nie mogło się zdarzyć w lepszym momencie dla Jasona Richardsona. Skrzydłowy Golden State Warriors zdobył 36 punktów (14/23 z gry oraz 12 zbiórek) i trafił osiem "trójek" (rekord klubu z Oakland), prowadząc gospodarzy do zwycięstwa nad Phoenix Suns 124:119. "Wojownicy" nadal walczą o awans do "postseason". W tym momencie zajmują dziewiątą lokatę w Konferencji Zachodniej, a wygrana z Suns pozwoliła im zbliżyć się na dystans jednego spotkania do Los Angeles Clippers, którzy są teraz na ostatniej premiowanej udziałem w playoffs pozycji. Po końcowej syrenie Kevin Pritchard nie miał zbyt udanego "wejścia" jako nowy generalny menedżer ekipy z Portland. Został mianowany na to stanowisko tuż przed meczem, w którym Blazers ulegli na własnym parkiecie Grizzlies 92:96. Zawodnicy z Memphis po raz pierwszy w tym sezonie i jako ostatni w lidze zapisali na swoim koncie dwie kolejne wygrane. Wyniki meczów z 29 marca Chicago Bulls - Detroit Pistons 83:81 Chicago: Ben Gordon 25, Luol Deng 16, Kirk Hinrich 15, Tyrus Thomas 13, Ben Wallace 6, P.J. Brown 4, Malik Allen 2, Chris Duhon 2. Detroit: Tayshaun Prince 26, Rasheed Wallace 19, Chauncey Billups 12, Antonio McDyess 8, Carlos Delfino 7, Lindsey Hunter 4, Jason Maxiell 4, Flip Murray 1. Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 92:96 Portland: Zach Randolph 43, Travis Outlaw 13, Brandon Roy 13, LaMarcus Aldridge 6, Jamaal Magloire 6, Jarrett Jack 5, Fred Jones 3, Sergio Rodriguez 2, Martell Webster 1. Memphis: Tarence Kinsey 20, Rudy Gay 18, Hakim Warrick 18, Pau Gasol 17, Stromile Swift 8, Junior Harrington 6, Chucky Atkins 5, Dahntay Jones 2, Lawrence Roberts 2. Golden State Warriors - Phoenix Suns 124:119 Golden State: Jason Richardson 36, Stephen Jackson 29, Baron Davis 21, Monta Ellis 16, Al Harrington 7, Matt Barnes 6, Andris Biedrins 6, Mickael Pietrus 3. Phoenix: Leandro Barbosa 27, Boris Diaw 18, Amare Stoudemire 17, Steve Nash 14, Raja Bell 10, Shawn Marion 10, Marcus Banks 9, James Jones 8, Kurt Thomas 6.