Młody Polak robi furorę. Wielki pech przed najważniejszymi startami
Bartosz Kitliński od kilku sezonów czyni olbrzymie postępy w biegu na 800 metrów. 21-latek pojawił się teraz na mityngu Zlata Tretra (Złote Kolce) w Ostrawie, ale po biegu kiwał głową. Łapał się też za lewą stopę. Okazuje się, że lekkoatleta AZS UMCS Lublin, który ma reprezentować Polskę w drużynowych mistrzostwach Europy w Madrycie (26-29 czerwca), zmaga się z urazem.

Spis treści:
Bartosz Kitliński w pierwszej dekadzie czerwca pobił rekord życiowy w biegu na 800 metrów. W Montreuil przebiegł ten dystans w czasie 1.44,77 sek. To obecnie jest dziesiąty wynik w historii polskiej lekkoatletyki.
W Ostrawie od początku jego bieg nie wyglądał najlepiej. Już po 100 metrach zrezygnował z tego, by biec w tłoku. Ustawił się na końcu stawki. Ostatecznie na metę dobiegł jako ósmy w czasie 1.45,52 sek. Szybciej od niego pobiegli Filip Ostrowski i Patryk Sieradzki, którzy biegli w wolniejszej serii.
Bartosz Kitliński z grymasem bólu na twarzy. Problem ze stopą reprezentanta Polski
Po biegu Kitliński kręcił głową, a po chwili przysiadł na ziemi i z grymasem bólu na twarzy zdejmował lewego buta. Na jego łydce było widać tejpy.
To problem z rozcięgnem podeszwowym. Pojawił się niedawno. Próbowaliśmy różnych metod, ale nadal czuję ból. Do tego wszystkiego za szybki był dla mnie ten bieg tego dnia. Gdybym był w takiej dyspozycji, jak dwa tygodnie temu, to byłby luz. To nie był mój dzień. Nie mogłem. Przez tę stopę. To siedzi w głowie. Poza tym trzeba było w ostatnich dniach nieco manewrować treningiem
I wskazywał na Chorwata Marino Bloudka, który wynikiem 1.44,02 sek. ustanowił rekord kraju. Dwa tygodnie temu w Montreuil Kitliński był zaraz za jego plecami. W Ostrawie pobiegł 1,5 sek. wolniej od Chorwata.
- Wszystko było super w tym biegu, tylko ja w Ostrawie nie byłem super - powiedział.
"Gdyby nie to, to nie wystąpiłbym w Ostrawie"
Kitliński nie ukrywa, że stać go na bardzo szybkie bieganie. Choć zanotował w tym sezonie rekord życiowy, to jednak chciałby biegać jeszcze szybciej.
- Niestety ciągle coś mnie łapie. Długo broniłem się przed kontuzjami, ale w tym roku w kwietniu nie wytrzymałem na obozie. W ostatnim tygodniu z tymi treningami było różnie przez problemy zdrowotne. Nawet odpuściłem start w "Lubelskich Koziołkach". Nie wiem, co będzie w Madrycie. Nigdy do tej pory nie miałem takiego wsparcia medycznego. Gdyby nie to, to pewnie w ogóle nie wystąpiłbym w Ostrawie - przyznał.
To zdjęcie przykuwa uwagę
Kitliński nie osiągał do tej pory wielkich wyników na arenie międzynarodowej. Reprezentował Polskę w mistrzostwach świata i Europy juniorów. Zimą dotarł do półfinału halowych mistrzostw Europy seniorów.
On sam nie chce mówić o sobie, że był skazany na bieganie, choć jego trenerem jest tata Piotr.
- Nie zostałem przymuszony do biegania. Robię to z własnej woli, choć może trochę zostałem wepchnięty do lekkoatletycznego świata - mówił.
Dla Kitlińskiego w tym roku najważniejszą są młodzieżowe mistrzostwa Europy w Bergen (17-20 lipca). Polak ma jeden z lepszych czasów w tej kategorii wiekowej.
- Mam nadzieję, że kontuzja nie stanie na przeszkodzie. Nie wytrzymuję jednak obciążeń. Może to też efekt zmęczenia. Studiuję jednocześnie, bo chcę mieć alternatywę w życiu. Bywa, że po wielu kolokwiach jednego dnia, przychodzę na trening wieczorem i czuję się na nim jak z czasów juniora młodszego - opowiadał.
Na profilu statystycznym Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Kitliński ma wciąż zdjęcie sprzed wielu lat. Jeszcze chyba z czasów szkoły podstawowej i kiedy patrzy się na tę fotografię, to od razu wzbudza ona uśmiech na twarzy, gdy widzi się takie dziecko.
- Zostawiam je na razie, choć miałem wiele próśb o zmianę. Takie dziecko i biega 1.44. Fajne to - śmiał się Kitliński.
Z Ostrawy - Tomasz Kalemba, Interia Sport
Zobacz również:
- Fantastyczny finisz Polaka, wyprzedził wszystkich rywali. "Czuć gaz w nodze"
- Natalia Bukowiecka najszybsza w sezonie, a po chwili padły te słowa. Wielki problem Polki na starcie
- Starcie między Bukowiecką i Bol rozstrzygnięte, 23 setne. Rekord sezonu Polki
- Rekord życiowy reprezentantki Polski w pierwszej kolejce. Mistrzyni świata odpowiedziała

