Wisła Kraków żąda surowej kary dla Saudyjczyków! FIFA w roli rozjemcy
Wisła Kraków nie otrzymała ostatniej raty od Al Taawon FC za transfer Aschrafa El Mahdiouiego. Termin jej uiszczenia minął 10 stycznia. "Biała Gwiazda" nie zamierza dopraszać się zaległych pieniędzy bezpośrednio u Saudyjczyków. Jak informuje "Gazeta Krakowska", zapadła decyzja o interwencji w FIFA. Polski klub zażąda nałożenia na Arabów kary w postaci zakazu transferów.

Aschraf El Mahdioui to Holender z marokańskim paszportem, nominalnie środkowy pomocnik. Do Polski zawitał latem 2021 roku. Słowacki AS Trenczin zamienił na Wisłę Kraków.
W Grodzie Kraka nie zabawił jednak długo. Już pół roku później zgłosił się po niego Al Taawon FC. Saudyjczycy umówili się z "Białą Gwiazdą" na transfer gotówkowy.
- Sytuacja, w której jeden z kluczowych zawodników odchodzi, nigdy nie jest dla klubu łatwa. Wszyscy wiemy, jak dobrym piłkarzem jest Aschraf i chcielibyśmy, żeby grał u nas jak najdłużej, ale czasem przychodzą oferty, których nie da się odrzucić. To również życiowa szansa dla samego piłkarza, której nie mogliśmy mu odmówić - tłumaczył Tomasz Pasieczny, dyrektor sportowy krakowskiego klubu.
Wisła finalizowała transfer wart 2,4 mln euro. I była to najpoważniejsza transakcja od ponad dekady. W 2010 roku Marcelo przeprowadził się do PSV Eindhoven za 3,8 mln euro.
El Mahdioui rozegrał w wiślackich barwach 18 spotkań - 16 w Ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski. Zdobył w nich jedną bramkę, w pożegnalnym występie przeciwko Bruk-Betowi Termalice Nieciecza.
Saudyjczycy nie wywiązali się z umowy. Wisła Kraków kieruje skargę do FIFA
W miniony wtorek upłynął termin wpłaty ostatniej raty za 26-letniego piłkarza. Chodzi o milion euro z odsetkami. Żaden przelew nie trafił jednak na konto ekipy z Reymonta.
Jak informuje "Gazeta Krakowska, Wisła podjęła natychmiastową decyzję w tej sprawie. Polski klub wystąpi do FIFA o nałożenie zakazu transferowego dla Al Taawon FC.
Nie będzie to pierwsze starcie krakowian z Saudyjczykami. Spór istniał już wcześniej i zdążył się oprzeć o organy dyscyplinarne FIFA, które na ostatecznie uregulowanie sprawy dały arabskiemu klubowi czas właśnie do 10 stycznia.











