21-letnia Polka stanęła na wysokości zadania. Poradziła sobie z presją i oczekiwaniami związanymi z jej występem w Paryżu. Pewnie wygrała szósty mecz w turnieju. Awansowała do finału. Zagra w nim drugi raz w karierze po występie w 2020 roku. Wtedy pokonała w nim Amerykankę Sofię Kenin. Niepewny początek, ale potem scena należała do Świątek Czwartkowy półfinał był jednym z najłatwiejszych z dotychczasowych spotkań w Roland Garrosie. Tylko na samym początku Świątek na chwilę straciła wypracowaną przewagę. Prowadziła 2:0 i przegrała dwa gemy. Był to moment, w którym obie zawodniczki rozpoznawały się wzajemnie, nie wiedziały jaki styl gry narzucić, popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów. Ale od stanu 2:2 paryska scena należała już do jednej tenisistki, liderki rankingu WTA. W czterech kolejnych gemach Świątek straciła trzy punkty. Jeden z gemów, ostatni w secie, do tego przy serwisie rywalki, wygrała bez straty punktu. Polka pokazała swoje najmocniejsze atuty - cierpliwość, siłę uderzenia z forhendu, absolutny spokój. Był to pierwszy set przegrany w tym turnieju przez Kasatkinę. Trwał zaledwie 36 minut. Druzgocąca różnica w zdobytych punktach Gra Świątek w drugim secie wyglądała tak jak w większości poprzednich spotkań Rolanda Garrosa, jak w tegorocznych meczach z Kasatkiną (trzy wygrane bez straty seta). Bardzo dynamiczna, zdecydowana, ofensywnie nastawiona Polka nie dawała Rosjance żadnych nadziei na odwrócenie losów półfinału. Po zaledwie 20 minutach było 4:1 z jednym przełamaniem serwisu rywalki. Gemy znów były krótkie. Dystans między obiema zawodniczkami zwiększał się z minuty na minutę. Kasatkina przestała wierzyć w swoje umiejętności. W dwóch kolejnych gemach nie wygrała punktu. W całym spotkaniu zdobyła zaledwie 29 punktów, Świątek - 59. To druzgocąca różnica między obiema półfinalistkami. Szósty finał w tym roku To było 34. zwycięstwo z rzędu Igi Świątek. Polka zagra w szóstym w tym roku finale. Nie wiadomo jeszcze z kim. Po jej meczu rozpocznie się pojedynek Włoszki Martiny Trevisan z Amerykanką Cori Gauff. Finał odbędzie się w sobotę. Początek o godzinie 15.00 Relacja tekstowa na sport.interia.pl. Olgierd Kwiatkowski Półfinały turnieju singla pań Rolanda Garrosa (pula nagród 43,6 mln euro) Iga Świątek (Polska, 1) - Daria Kasatkina (20) 6:2, 6:1 Cori Gauff (USA, 18) - Martina Trevisan (Włochy)