Partner merytoryczny: Eleven Sports

Roland Garros. Iga Świątek w finale

Iga Świątek drugi raz w karierze wystąpi w finale Rolanda Garrosa. W półfinale, po niepewnym początku, później wyraźnie dominowała w meczu z Darią Kasatkiną. W nieco ponad godzinę pokonała Rosjankę 6:2, 6:1. W sobotę finał. Rywalką będzie albo Amerykanka Cori Gauff albo Włoszka Martina Trevisan.

Iga Świątek
Iga Świątek/AFP/AFP CHRISTOPHE ARCHAMBAULT//AFP

21-letnia Polka stanęła na wysokości zadania. Poradziła sobie z presją i oczekiwaniami związanymi z jej występem w Paryżu. Pewnie wygrała szósty mecz w turnieju. Awansowała do finału. Zagra w nim drugi raz w karierze po występie w 2020 roku. Wtedy pokonała w nim Amerykankę Sofię Kenin.

Niepewny początek, ale potem scena należała do Świątek

Czwartkowy półfinał był jednym z najłatwiejszych z dotychczasowych spotkań w Roland Garrosie. Tylko na samym początku Świątek na chwilę straciła wypracowaną przewagę. Prowadziła 2:0 i przegrała dwa gemy.

Był to moment, w którym obie zawodniczki rozpoznawały się wzajemnie, nie wiedziały jaki styl gry narzucić, popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów. Ale od stanu 2:2 paryska scena należała już do jednej tenisistki, liderki rankingu WTA.

W czterech kolejnych gemach Świątek straciła trzy punkty. Jeden z gemów, ostatni w secie, do tego przy serwisie rywalki, wygrała bez straty punktu. Polka pokazała swoje najmocniejsze atuty - cierpliwość, siłę uderzenia z forhendu, absolutny spokój.

Był to pierwszy set przegrany w tym turnieju przez Kasatkinę. Trwał zaledwie 36 minut.

Druzgocąca różnica w zdobytych punktach

Gra Świątek w drugim secie wyglądała tak jak w większości poprzednich spotkań Rolanda Garrosa, jak w tegorocznych meczach z Kasatkiną (trzy wygrane bez straty seta). Bardzo dynamiczna, zdecydowana, ofensywnie nastawiona Polka nie dawała Rosjance żadnych nadziei na odwrócenie losów półfinału.

Po zaledwie 20 minutach było 4:1 z jednym przełamaniem serwisu rywalki. Gemy znów były krótkie. Dystans między obiema zawodniczkami zwiększał się z minuty na minutę.

Kasatkina przestała wierzyć w swoje umiejętności. W dwóch kolejnych gemach nie wygrała punktu. W całym spotkaniu zdobyła zaledwie 29 punktów, Świątek - 59. To druzgocąca różnica między obiema półfinalistkami.

Szósty finał w tym roku

To było 34. zwycięstwo z rzędu Igi Świątek. Polka zagra w szóstym w tym roku finale. Nie wiadomo jeszcze z kim. Po jej meczu rozpocznie się pojedynek Włoszki Martiny Trevisan z Amerykanką Cori Gauff. Finał odbędzie się w sobotę. Początek o godzinie 15.00 Relacja tekstowa na sport.interia.pl.

Olgierd Kwiatkowski

Półfinały turnieju singla pań Rolanda Garrosa (pula nagród 43,6 mln euro)

Iga Świątek (Polska, 1) - Daria Kasatkina (20) 6:2, 6:1

Cori Gauff (USA, 18) - Martina Trevisan (Włochy)

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tak Iga Świątek świętowała w Paryżu 21. urodziny! WIDEO/AP/© 2022 Associated Press

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram

      Zobacz także

      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje