Partner merytoryczny: Eleven Sports

Formuła 1. Robert Kubica sam nie mógł w to uwierzyć. Historia "kółka" Polaka powraca

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W tym roku mija 10 lat od niezapomnianego przejazdu Roberta Kubicy z kwalifikacji na słynnym torze Suzuka w 2010 roku. To właśnie wtedy, podczas Q3, Polak popisał się nieprawdopodobnym przejazdem, który również jemu samemu głęboko zapadł w pamięci. Do popisu Kubicy i jego mowy ciała postanowił wrócił dyrektor sportowy Renault, Alan Permane.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      F1. Kubica o jeździe w deszczu. Gdzie jest granica? (ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS). Wideo/Eleven Sports/Eleven Sports

      Stroniący od pochwał samego siebie i nieskory do egzaltacji Kubicy sam po czasie przyznał, że było to jego najlepsze okrążenie w karierze.

      A skoro nawet polski kierowca, za którym niezliczona ilość "kółek", dokonał takiego wskazania, to niewątpliwie przed dekadą dokonał rzeczy niebywałej.

      I tak w istocie było. Przejazd Kubicy w trzeciej części kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Japonii był ze wszech miar nieprawdopodobny.

      Polak popisał się praktycznie idealnym przejazdem, niemal cały czas trzymając pedał gazu wciśnięty w podłogę. W rezultacie zajął czwarte miejsce, ale wrażenie zrobiło coś innego - w stosunku do poprzedniego pojazdu poprawił się aż o ponad 8 dziesiątych sekundy. Żaden inny kierowca nawet nie zbliżył się do takiego progresu.

      Do tego szalonego przejazdu teraz, w podcaście Beyond the Grid, odniósł się Alan Permane, dyrektor sportowy zespołu Renault, którego bolidem w tamtym czasie jeździł krakowianin.

      Brytyjczyk raz jeszcze wrócił do tamtych wydarzeń, a zwłaszcza opisał reakcję samego Polaka, który sprawiał wrażenie zszokowanego tym, co się stało.

      "Wysiadł z bolidu i był kompletnie blady. Cały się trząsł i powiedział, że nawet nie może teraz rozmawiać, musi usiąść i uspokoić się. Stwierdził, że nigdy nie przejechał takiego okrążenia, nigdy nie włożył takiego wysiłku w okrążenie. Nie wiem, czy nie przestraszył się tego, co zrobił - wyznał Permane, a jego słowa cytuje portal powrotroberta.pl.

      W tej samej audycji dyrektor Renault stwierdził, że Kubica był wyjątkowym talentem. Takie perły, jak Polak, rodzą się jedna na milion.

      Art

      Robert Kubica podczas testów w Barcelonie/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje