- Musimy przygotować się na zupełnie inny styl walki przeciwnika w porównaniu z ostatnim rywalem Władimira - Davidem Haye'em, z którym trzeba było bawić się w kotka i myszkę. Mormecka trenuje Kevin Rooney, który swego czasu pracował z Tysonem. Styl naszego rywala polega na świetnym balansie tułowia, pressingu oraz kombinacjach złożonych z wielu uderzeń - tłumaczy amerykański trener. Steward zapowiada, że kibice doczekają się efektownego zakończenia pojedynku i nastąpi on wcześniej niż w końcowej fazie walki. - W pierwszych rundach będzie trzeba się przyzwyczaić do stylu Mormecka. W czwartej, piątej odsłonie Władimir przejmie inicjatywę na dobre i zacznie trafiać rywala swoimi bombami. Tym razem nie będzie zwlekał z zakończeniem walki, jak miało to miejsce w poprzednich potyczkach - zapewnia szkoleniowiec. Do potyczki 35-letniego Kliczki ze starszym o cztery lata Francuzem dojdzie 3 marca na stadionie Esprit Arena w Dusseldorfie.