Świat od kilkunastu godzin żyje wydarzeniami ze Stanów Zjednoczonych, gdzie dopełniły się formalności. Wielka uroczystość zaprzysiężenia nowego-starego prezydenta Donalda Trumpa odbyła się wewnątrz kapitolińskiej Rotundy w Waszyngtonie, a plany, by miała miejsce na schodach przed wejściem do Kapitolu, storpedowała niekorzystna aura. Elekt ekspresowo podjął pierwsze kroki, które jego drugą prezydenturę mają uczynić najwspanialszą w dziejach największego na świecie supermocarstwa. "Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz" - zapowiedział 78-latek. Tomasz Adamek wprost ws. Donalda Trumpa. I wszystko jasne - Wiadomo, że całą rodziną pójdziemy zagłosować na Donalda Trumpa. Bez dwóch zdań. My jesteśmy katolikami i tamtym razem też głosowaliśmy na niego. Demokratów w Ameryce jest mnóstwo, ale ja uważam, że tym razem na sto procent powinien wygrać. Czemu chcieli go nagle sprzątnąć? Jak jesteś niebezpieczny i mówisz za dużo prawdy, to chcą się ciebie pozbyć - perorował Tomasz Adamek w rozmowie z Interią, która odbyła się na początku listopada ubiegłego roku. Adamek, co odróżnia go od wielu sportowców, nigdy nie ukrywał swoich sympatii, mówiąc przy wielu okazjach, że ma prawicowy światopogląd. Do Trumpa ma z kolei pełne zaufanie, także w temacie, który nieustannie spędza sen z powiek w naszej części świata. Mieszkający w Kearny w New Jersey "Góral" z rodziną jest daleko od wydarzeń, które od 24 lutego 2022 roku rozgrywają się tuż za naszą wschodnią granicą. Federacja Rosyjska prowadzi pełnoskalową wojnę w Ukrainie i wciąż niewiele wskazuje na to, że brutalny najazd na sąsiedni kraj dobiegnie końca. Znamy płeć Lin Yu-ting. Z Azji popłynął komunikat. Wiadomość dla Szeremety Trump zapewniał, że przerwie tę inwazję i były dwukrotny mistrz świata twierdzi, że trzeba mu uwierzyć. - Na pewno jest tak, jak Amerykanom powiedział Trump, że Ameryce ma być dobrze. Wcześniej Ameryce było dużo lepiej niżej teraz, przez ostatnie cztery lata. Ale jednocześnie ufam, że zrobi tak, jak zapowiada, czyli bodaj do miesiąca czasu, jak zostanie prezydentem, nie będzie wojny. To jest biznesmen, miliarder, on z każdym się dogada. I ja mu wierzę - stwierdził w naszym wywiadzie. Ostatnie godziny upłynęły Adamkowi na dalszym świętowaniu. Były pięściarz przyjął zaproszenie jednej z polskich prawicowych telewizji, a w dodatku na swoich kontach w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie. Bijący po oczach przekaz jest jednoznaczny, mimo że tym razem wypowiedzianych zostało niewiele słów.