Niedługo po zakończeniu rywalizacji na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zaczęły pojawiać się przesłanki, jakoby boks miał zostać wykluczony z grona dyscyplin olimpijskich. Spotęgowały je dodatkowo przełomowe doniesienia ze strony hiszpańskich mediów. Dziennik "MARCA" opublikował informacje, iż "na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles nie będzie boksu". "Awantura o boks". Hiszpanie ogłaszają, działacz PZB zdementował pogłoski Hiszpanie powołali się na "Agencia Reforma". Taka, a nie inna decyzja miała być pokłosiem konfliktu pomiędzy Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim a Międzynarodowym Stowarzyszeniem Boksu (IBA). To właśnie IBA aż do 2023 roku była organem zarządzającym boksem olimpijskim, a zatem była w głównej mierze odpowiedzialna za organizację zawodów w ramach tej dyscypliny sportu. Julia Szeremeta dostała kluczową wiadomość. Prosto od wiceprezesa. "Nie może być tak, że..." "Marca" przekonywała, że MKOl poinformował już krajowe komitety olimpijskie o swojej decyzji. Interia skontaktowała się z Polskim Związkiem Bokserskim, ale członek zarządu zaprzeczył, by do centrali wpłynęło pismo w tej sprawie. Szerzej o sprawie w rozmowie z "PAP" wypowiedział się wiceprezes związku, Maciej Demel. MKOl ostrzegł, że boks może przestać być częścią letnich igrzysk, jeśli federacje krajowe nie utworzą nowej organizacji światowej, która będzie przestrzegać przepisów. Takową funkcję miała spełniać World Boxing Federation. Obecnie nie jest ona jednak uznawana przez większość poszczególnych związków krajowych. - "Nieoficjalnie wiadomo, że członkowie World Boxing chcą usunąć prezydenta Holendra Borisa van der Vorsta, gdyż specjalnie nie wykazuje się aktywnością. Gdy dwa lata temu powstawała ta organizacja jej przyszłość była bardzo niepewna. Bez dużych finansów to się nie może udać" - dodał. Szeremeta czeka na decyzję ws. boksu na igrzyskach. Polka liczny na kolejny medal Usunięcie bokus z listy dyscyplin olimpijskich przed igrzyskami w Los Angeles byłoby potężnym ciosem dla Julii Szeremety. 21-latka z Paryża przywiozła srebrny medal w kategorii do 57 kg, sprawiając sensację na skalę ogólnoświatową. W Polsce w przeciągu kilku tygodni z anonimowej zawodniczki stała się jedną z idolek młodzieży i bardziej rozpoznawalnych postaci ze świata boksu. W trakcie licznych wywiadów Szeremeta często podkreślała, że jej marzeniem pozostaje złoto olimpijskie. Deklarowała przy tym, że z Los Angeles również przywiezie medal.