Partner merytoryczny: Eleven Sports

Głażewski i Jackiewicz przed galą w Legionowie

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Byli pretendenci do tytułów bokserskich mistrzów świata - Paweł Głażewski (waga półciężka, federacja WBA) i Rafał Jackiewicz (półśrednia, IBF) - wystąpią 18 kwietnia w Legionowie. Głażewski spotka się z Maciejem Miszkiniem, a Jackiewicz z Kamilem Szeremetą.

- Do walki z Juergenem Braehmerem nie chcę wracać (przegrał po zaledwie kilkudziesięciu sekundach - red.), zaś o wyborze Miszkinia zdecydował mój promotor Tomasz Babiloński. Dla mnie było bez różnicy, z kim będę walczył na tej gali. Z pewnością to ukłon w stronę kibiców, bowiem nasz pierwszy pojedynek był dość emocjonujący i wyrównany. W pierwszym sędziowie przyznali mi zwycięstwo i postaram się znów wygrać - powiedział Głażewski (23-3) na środowej konferencji prasowej w Warszawie.

Rok temu, również w Legionowie, pokonał Miszkinia (16-3) niejednogłośnie na punkty. Przegrany uważa, że został wówczas skrzywdzony werdyktem.

- Pół roku po walce obejrzałem ją powtórnie i zdania nie zmienię - wynik nie powinien być remisowy, nie mówiąc o triumfie Głażewskiego. Momentami całkowicie spychałem go do obrony, a walczył jak o życie - stwierdził Miszkiń.

Podobnie jak niechęci do siebie nie ukrywają Głażewski i Miszkiń, także Jackiewicz i Szeremeta nie przebierają w słowach w wywiadach przed bezpośrednim starciem 18 kwietnia.

- Jeśli Szeremeta i jego trenerzy myślą, że jestem stary i wypalony oraz że będę boksował bezpiecznie, tzn. zza podwójnej gardy, to się mocno zdziwią. Mam w sobie mnóstwo chęci do ciężkich treningów i... zarabiania pieniędzy. A wiek nie jest żadną przeszkodą. +Al Capone w dresach+, czyli ja, jeszcze pokaże na co go stać w zawodowym pięściarstwie - zapowiada 38-letni Jackiewicz (46-12-2), były mistrz Europy w kategorii półśredniej. Z Szeremetą spotka się w umownym limicie 71 kg.

Szeremeta jest 12 lat młodszy, a w jego rekordzie same zwycięstwa 9-0. Do walki z Jackiewiczem przygotowywał się w Stanach Zjednoczonych, sparując m.in. z mistrzem świata WBA wagi średniej Danielem Jacobsem.

- Wzmocniłem się fizycznie, a ośmiorundowy sparing z Jacobsem stoczyłem w dobrym tempie, co może potwierdzić trener Andrzej Liczik - uważa Szeremeta.

Na gali w podwarszawskim Legionowie w barwach grupy Konspol Babilon Promotion zadebiutuje brązowa medalistka mistrzostw Europy sprzed kilku lat Sasza Sidorenko. Pochodzi z Ukrainy, ale ma polskie obywatelstwo.

- Chcę pokazać dobry boks i jak najszybciej spotkać się z najlepszymi polskimi zawodniczkami - Ewą Brodnicką i Ewą Piątkowską. Sprawdzimy, która z nas jest najlepsza. Nie zamierzam spokojnie budować rekordu, chcę szybko dojść do walki o mistrzostwo świata - zapewniła Sidorenko, do której na sparingi w Łomiankach przyjechała m.in. amatorska wicemistrzyni świata Francuzka Estelle Moselly.

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje