Partner merytoryczny: Eleven Sports

Boks. Mchunu wypunktował wracającego Lebiediewa

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Denis Lebiediew (32-3, 23 KO) już dwa razy kończył karierę, ale nie potrafił pozostać konsekwentny w swoim postanowieniu, wierząc, że namiesza jeszcze coś w limicie kategorii cruiser. Ale ten pomysł chyba raz na zawsze z głowy wybił mu ceniony Thabiso Mchunu (22-5, 13 KO).

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Boks. Duże pieniądze dla Mariusza Wacha. Wideo/INTERIA.TV

      40-letni dawny champion wrócił po trzynastu miesiącach przerwy podczas gali w Krasnojarsku. "Skała" z RPA była wszystkim, co nie pasowało dziś gospodarzowi. Mchunu był "śliski", trudny do trafienia, znacznie szybszy, a jego cios prosty pracował niczym z automatu. I nawet rozcięcie prawego łuku brwiowego po przypadkowym zderzeniu głowami w trzeciej rundzie tego nie zmieniło.

      Mchunu dodatkowo obniżał pozycję i poza kilkoma ciosami na przestrzeni całego pojedynku nie był w poważniejszych tarapatach. Po ostatnim gongu, mając w pamięci punktację w walce Kudrasziowa z Pejsarem, nie mógł być do końca pewny swego. Na szczęście tym razem obyło się bez kontrowersji.

      Reprezentant RPA wygrał na kartach 115:112, 118:109 i 120:107. Tym samym sięgnął po pas WBC Silver kategorii junior ciężkiej.

      Thabiso Mchunu (z lewej) pokonał Denisa Lebiediewa/Getty Images

      bokser.org

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje