Partner merytoryczny: Eleven Sports

    Mariusz Wlazły: To jest niepokojące

    Lubię to
    Lubię to
    0
    Super
    0
    Hahaha
    0
    Szok
    0
    Smutny
    0
    Zły
    0
    Udostępnij

    Polscy siatkarze pokonali w Łodzi Włochów 3:1 w drugim meczu drugiej rundy mistrzostw świata. Spory wkład w wygraną „Biało-czerwonych” miał Mariusz Wlazły.

    Z lewej Mariusz Wlazły
    Z lewej Mariusz Wlazły/Grzegorz Michałowski/PAP

    Wlazły zagrał jak na lidera przystało i punktował, kiedy zespół najbardziej tego potrzebował. Mimo bardzo dobrej gry Mariusz nie uważa się za bohatera kadry.

    - Jesteśmy drużyną. Jak wygrywamy to wszyscy razem, jak przegrywamy jest podobnie - przyznał w rozmowie z reporterem Polsatu.

    - Przyczyniłem się do zwycięstwa, ale w innych meczach zespół ciągnęli inni zawodnicy, jak chociażby Misiek Winiarski. Cieszę się, że coś od siebie mogłem dać drużynie - dodał Wlazły.

    Polacy wygrali z Włochami 3:1, ale początek meczu nie napawał optymizmem. "Biało-czerwoni" przegrali pierwszego seta 19:25, grając znacznie poniżej swoich możliwości.

    - Wróciliśmy potem do gry, ale mam nadzieję, że to się nie będzie powtarzać. To jest niepokojące. Popełniamy błędy, potem musimy gonić rywala. Wolałbym żeby to nas musieli gonić. I nigdy nie dogonili - stwierdził Wlazły.

    Polska - Włochy 3:1. Galeria

    Zobacz galerię
    +2
    Mariusz Wlazły w natarciu/Grzegorz Michałowski/PAP

    INTERIA.PL

    Lubię to
    Lubię to
    0
    Super
    0
    Hahaha
    0
    Szok
    0
    Smutny
    0
    Zły
    0
    Udostępnij
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
    Dołącz do nas na:
    instagram