Piątek pozostanie smutnym wspomnieniem w pamięci kibiców z Bydgoszczy. Miejscowa Polonia, walcząc o tak cenne dla niej zwycięstwo na własnym obiekcie z Atlasem Wrocław, uznać musiała wyższość Drużynowych Mistrzów Polski i była to już jej trzecia porażka w 2007 roku na swoim torze. Prezentujemy wybranych zawodników, którzy swoją postawą zwrócili na siebie uwagę w czasie piątkowych zmagań w Ekstralidze. Lista HOP: 1. Grzegorz Walasek - zawodnik ZKŻ Zielona Góra tylko raz w meczu z Unią Leszno minął linię mety na drugiej pozycji, uznając wyższość Leigh Adamsa. Pozostałe wyścigi wygrał, a w tym w ostatniej gonitwie dnia zachował zimną krew i biorąc rewanż na Australijczyku zapewnił beniaminkowi triumf nad liderem tabeli. Walasek imponował szybkością i walecznością, stając się najlepszym żużlowcem piątkowego hitu kolejki. 2. Nicki Pedersen - Duńczyk po raz kolejny wywalczył ligowy komplet. W Rzeszowie plecy Skandynawa oglądać musieli żużlowcy Unibaxu Toruń. Żaden z nich nie był w stanie odebrać choćby jednego "oczka" liderowi "Żurawi", który po raz kolejny poprowadził Marmę do zwycięstwa na jej obiekcie. 3. Tomasz Jędrzejak - wrocławianin zdobył w Bydgoszczy 10 punktów. Pomylił się tylko raz, przyjeżdżając w pierwszej odsłonie na końcu stawki. W pozostałych gonitwach, jeżeli nie wygrywał, to linię mety mijał tuż za Hansem Andersenem. Lista BĘC: 1. Jarosław Hampel - uczestnik cyklu Grand Prix w Zielonej Górze zdołał tylko raz zdobyć 3 punkty. Jego dorobek w całym spotkaniu wyniósł zaledwie 7 "oczek", czyli o jedno więcej od juniora Roberta Kasprzaka. Przy takiej dyspozycji jednego z liderów "Byki" nie mogły odnieść sukcesu na torze beniaminka. 2. Rafał Dobrucki - tak słabej postawy Dobruckiego w potyczce z Unibaxem chyba nikt się nie spodziewał. Zawodnik do tej pory niemalże nie zawodził "Żurawi", tym razem jednak zupełnie nie mógł odnaleźć się na własnym obiekcie. W efekcie zainkasował zaledwie 5 punktów. 3. Sebastian Ułamek - lider Włókniarza rozczarował w spotkaniu z Unią Tarnów. Ułamek, który przecież niedawno otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na Drużynowy Puchar Świata, zdobył w Częstochowie tylko 5 "oczek". Wobec tak słabej postawy nie został nawet desygnowany do boju w wyścigach nominowanych. Konrad Chudziński