Żużlowa lista Hop-Bęc
Tradycyjnie już podsumowujemy minioną kolejkę ligową. Oto ci zawodnicy, którzy zasłużyli na słowa pochwały jak i ci, którzy o swoim wczorajszym występie powinni jak najszybciej zapomnieć.

Lista HOP
1. Tomasz Gollob (Unia Tarnów) - Krajowy lider Unii po raz kolejny udowodnił, że doskonale czuje się na torze we Wrocławiu. Zdobył piętnaście punktów i dwukrotnie w pokonanym polu pozostawił lidera Atlasu, Jarosława Hampela.
2. Robert Sawina (Polonia Bydgoszcz) - 34- letni wychowanek Apatora przeżywa od kilku tygodni drugą młodość. W Częstochowie wywalczył szesnaście punktów i był ojcem zwycięstwa swojego zespołu. " W końcu mam takie silniki jakich oczekiwałem i to cała tajemnica mojego dobrego występu" - mówił po zawodach Sawina.
3. Andreas Jonsson (Polonia Bydgoszcz) - Po kilku słabszych występach Jonsson pojechał na miarę swoich możliwości. Na doskonale znanym sobie torze w Częstochowie wywalczył piętnaście punktów i dwa bonusy.
Lista BĘC
1. Jacek Krzyżaniak (Polonia Bydgoszcz) - Krzyżaniak najwyraźniej w dalszym ciągu nie może dopasować silników w meczach wyjazdowych swojej drużyny. W Częstochowie zdobył zaledwie jeden punkt na juniorze gospodarzy.
2. Piotr Świst (ZKŻ Zielona Góra) - Po raz kolejny w tym sezonie zawiódł swoich kibiców Piotr Świst. Tym razem w meczu w Gdańsku wywalczył w pięciu startach zaledwie cztery punkty.
3. Adam Skórnicki (Unia Leszno) - Kompletnie nie wyszedł Skórnickiemu start w meczu w Toruniu. W trzech swoich startach nie zdobył ani jednego punktu.
Cytat kolejki: " Z Gollobem nie rozmawiałem i nie mam zamiaru rozmawiać" - Jarosław Hampel po wykluczeniu w XIII biegu meczu pomiędzy Atlasem a Unią.
Bohater kolejki:
Robert Sawina (Polonia Bydgoszcz) - Po kilku słabszych sezonach najwyraźniej Sawina powraca do formy z lat swojej świetności. Ostatnie występy tego zawodnika napawały optymizmem. Swoją dyspozycję zawodnik Polonii potwierdził w Częstochowie gdzie był najskuteczniejszym ogniwem swojej drużyny. To właśnie jego zwycięstwa w XIV i XV biegu rozstrzygnęły o losach meczu. " Sawina to zawodnik, który ma duże możliwości, ale pod warunkiem, że ma odpowiedni sprzęt. Długo szukał aż znalazł dobre silniki i mam nadzieję, że formę utrzyma już do końca sezonu"- twierdzi trener Polonii, Zdzisław Rutecki.
Wydarzenie kolejki:
Wygrana Polonii w Częstochowie
Zespół z Bydgoszczy wybierał się pod Jasną Górę, aby obronić punkt bonusowy, a zgarnął całą pulę. 31 z 46 punktów wywalczył duet Sawina - Jonsson, który sygnalizuje tym samym wysoką formę na rundę play-off. Jeśli tylko w ostatniej kolejce Poloniści zainkasują trzy punkty w potyczce z Lotosem, a Apator obroni punkt bonusowy w Tarnowie, to zespół Zdzisława Ruteckiego będzie w pierwszej dwójce sezonu zasadniczego. Takiego sukcesu nie zakładali chyba przed sezonem sami Bydgoszczanie.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje