Ulubieniec polskich kibiców znowu zaskoczył. Wicemistrz świata wszystkim się pochwalił
Mało jest zagranicznych zawodników, których polscy kibice darzą szczególną sympatią. Jednym z nich jest Chris Harris, którego żużlowi fani pokochali na zabój. W przeszłości utworzyli nawet grupę imienia Harrisa, która zebrała kilka tysięcy członków. Brytyjczyk pochwalił się, że jego syn podpisał pierwszy kontrakt w niecodziennej roli… mały Cruz podczas zawodów brytyjskich rozgrywek będzie pełnił rolę klubowej maskotki.

Sam Harris jest postacią nietuzinkową. Zasłynął przede wszystkim z fantastycznej techniki, której największą demonstrację zobaczyliśmy w 2007 roku, kiedy zaszokował cały świat i wygrał GP Wielkiej Brytanii na niezwykle trudnym torze w Cardiff. Później nigdy mu się ta sztuka już nie udała, ale na swoim koncie ma łącznie 9 podiów w cyklu SGP.
Najmłodszy nabytek
W komunikacie brytyjskiej drużyny King’s Lynn możemy przeczytać, że 5-letni Cruz jest najmłodszą osobą w historii klubu. Co więcej, podobnie jak ojciec przejawia wielkie zainteresowanie żużlem, co widzieliśmy już wielokrotnie. To pokazuje, że jest ogromna szansa na to, że nazwisko Harris będzie dalej wszechobecne w brytyjskim żużlu.
- Już teraz pokazuje wiele cech wyścigowych, które pomogły jego ojcu cieszyć się długotrwałą i udaną karierą. Występował na kilku torach w Wielkiej Brytanii na swoim elektrycznym motocyklu Revvi, gdzie jego przejazdy przed zawodami cieszyły się ogromną popularnością - podaje klub w komunikacie kingslynn-speedway.com.
Jest już celebrytą
Wicemistrz świata juniorów wielokrotnie w przeszłości chwalił się swoim synem. W poprzednim roku mieliśmy okazję na mediach społecznościowych obejrzeć, jak jego syn jeździ na elektrycznym motocyklu. Z elektrycznym motocyklem się jednak nie rozstaje, bo ma na nim jeździć przed spotkaniami domowymi na obiekcie Adrian Flux Arena.
- Jestem naprawdę podekscytowany, że będę maskotką King’s Lynn, i mam nadzieję, że wszyscy moi fani się pojawią, żebym mógł rozdawać autografy i robić zdjęcia. Naprawdę nie mogę się tego doczekać - powiedział dla klubowych mediów mały Cruz. Jak widzimy ma zdolności celebryckie, które odziedziczył po tacie. To dobra wiadomość dla fanów Chrisa Harrisa, bo jeśli zakończy karierę, to będą mieli godnego następcę, aby mu kibicować.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje