Pierwszy mecz między tymi zespołami zakończył się tydzień temu remisem. W Zielonej Górze dużo lepsi byli gospodarze. W biegu juniorskim zwyciężył Patryk Dudek, a defekt zanotował jego kolega z drużyny Adam Strzelec. W drugim wyścigu za spowodowanie na drugim łuku upadku Grzegorza Zengoty wykluczony został Piotr Protasiewicz. Zwyciężył Kenneth Bjerre z Włókniarza. W wyścigach z udziałem Andreasa Jonssona goście nie mieli jednak szans. Szwed, który w meczu zdobył 13 punktów, zostawiał rywali daleko w tyle. W zespole Włókniarza świetnie spisywał się Grigorij Łaguta, który za plecami zostawiał m.in. Rune Holtę i Patryka Dudka. Po ósmym biegu Falubaz miał 12 pkt przewagi. W dziewiątym biegu jako rezerwa taktyczna za Mirosława Jabłońskiego pojechał Daniel Nermark. Choć początkowo prowadził, wyprzedził go Piotr Protasiewicz. Po 12. gonitwie Falubaz prowadził już 20 punktami. Wyścigi nominowane były tylko potwierdzeniem wysokiej formy zielonogórzan. "Ja zrobiłem swoje, ale Zielona Góra była lepsza" - powiedział Grigorij Łaguta.- Jestem zadowolony ze swojej postawy i chciałbym zawsze zdobywać minimum 12 punktów - powiedział Piotr Protasiewicz. Stelmet Falubaz Zielona Góra - Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 57:33 Stelmet Falubaz: Andreas Jonsson 13 (3,3,2,3,2), Piotr Protasiewicz 12 (3,3,3,3), Rune Holta 10 (2,2,1,3,2), Patryk Dudek 8 (3,1,1,2,1), Aleksandr Loktajew 7 (1,3,3,w), Adam Strzelec 4 (d,1,3), Łukasz Jankowski 3 (2,1,0). Dospel Włókniarz: Grigorij Łaguta 11 (3,2,2,2,1,1), Daniel Nermark 9 (2,2,1,2,2,0), Kenneth Bjerre 9 (3,1,1,1,3), Artur Czaja 2 (2,0,0,0), Grzegorz Zengota 1 (1,0,t,0), Rafał Malczewski 1 (1,0,0), Mirosław Jabłoński 0 (0,0,0). Najlepszy czas dnia - 59,72 s. osiągnął Andreas Jonsson. Sędziował Piotr Lis z Lublina. Widzów 10,5 tys.