Rok temu, gdy skład drużyny z Poznania był już gotowy, to na dokładkę prezes Jakub Kozaczyk podpisał kontrakt z byłym mistrzem świata juniorów Michaelem Jepsenem Jensenem, co oznaczało jedno - zaciętą rywalizację. Starszy z Duńczyków wystąpił w pierwszym meczu, nawet spisał się bardzo dobrze, ale w tajemniczych okolicznościach wyleciał ze składu kosztem Nielsena i już nigdy do niego nie wrócił. Na późniejszym etapie sezonu wypożyczono go do Bayersystem GKM-u Grudziądz, gdzie zrobił prawdziwą furorę i stał się jedną z największych niespodzianek w PGE Ekstralidze 2024. Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga. PSŻ Poznań zaryzykował Ryan Douglas i Bartosz Smektała mają być liderami PSŻ-u. W środowisku przyjęło się założenie, że w zespole zawsze powinno być trzech liderów, tzw. zawodników prowadzących parę. Trzecim najmocniejszym ogniwem poznaniaków ma być właśnie Nielsen. Przed rokiem 25-latek przeplatał bardzo dobre występy z przeciętnymi.Nielsen z bonusami w siedemnastu meczach aż dziesięciokrotnie dochodził do dwucyfrówki, mimo to został sklasyfikowany dość odległym 23. miejscu (średnia biegowa 1,859). Wzbił się jednak o trzy pozycje względem jeszcze wcześniejszego sezonu, kiedy zdobywał punkty dla zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego (1,721). W Poznaniu słyszymy, że liczą na kolejny progres. Sufit Duńczyka ma być jeszcze wyżej. Transfer zawodnika Motoru Lublin wisiał w powietrzu. Mamy nowe informacjeOczekiwania wobec Nielsena? W PSŻ-cie liczą na przynajmniej 8-9 punktów. W poprzednim sezonie zdobywał właśnie blisko średnio 9 punktów na mecz, ale od tej klasy zawodnika oczekuje się bardziej stabilnej formy. Mecze na 4-6 "oczek" mają mu się już nie przytrafiać. Sezon to zweryfikuje, natomiast poznaniacy obdarzyli Nielsena sporym kredytem zaufania.W okresie transferowym pojawiały się plotki łączące PSŻ m.in. z Andreasem Lyagerem. W Poznaniu mówią nam, że tematu rywalizacji o skład nie było, a po burzliwym oknie transferowym, Lyager dostał pracę w H. Skrzydlewska Orle Łódź. Tunerem Nielsena jest Ryszard Kowalski, czyli człowiek, który od lat przygotowuje silniki dla pięciokrotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika. Los rewelacji ligi w rękach znanego inżyniera. On może zmienić układ sił