Partner merytoryczny: Eleven Sports

Polak pilnie poszukiwany. Przewrócą rynek transferowy do góry nogami

Gezet Stal Gorzów wyszła ze stanu finansowej zapaści. Klub jeszcze dopieszcza szczegóły zamiany pożyczek od sponsorów na akcje, ale działaczom już inne rzeczy chodzą po głowie. Tematem numer 1 są możliwe zmiany w kadrze. Stal musi załatać dziury i zmniejszyć koszty utrzymania zespołu. Już teraz pilnie poszukiwany jest polski senior. Stal liczy też na to, że uda się jej wyciągnąć Jacka Holdera z Orlen Oil Motoru Lublin.

Martin Vaculik i Oskar Fajfer pozdrawiają kibiców.
Martin Vaculik i Oskar Fajfer pozdrawiają kibiców./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

Gezet Stal Gorzów jest na etapie zamiany pożyczek sponsorów na akcje. Po tej operacji dług klub zostanie znacząco zredukowany (o 7 milionów). Do zapłacenia pozostanie rozłożony na kilka lat kredyt w wysokości 3 milionów złotych. Nic dziwnego, że w tej sytuacji Stal myśli o ruchach transferowych.

Stal Gorzów zebrała duży budżet, ale za rok nie utrzyma dwóch gwiazd za 6,2 miliona złotych

Na ostatnim treningu Stali pojawił się junior FOGO Unii Leszno Hubert Jabłoński. Wypożyczenie zawodnika już zostało opłacone, ale Stal czeka jeszcze, aż PGE Ekstraliga wyda zgodę na potwierdzenie żużlowca do rozgrywek. Nastąpi to najpewniej w przyszłym tygodniu. Gdy już wszystkie formalności związane z akcjami zostaną dokończone.

Dla Stali ważne będą jednak ruchy transferowe, które nastąpią później, już w trakcie sezonu 2025. Bo choć teraz klub zebrał budżet przekraczający 20 milionów złotych, to Stal musi poważnie pomyśleć o zredukowaniu kosztów utrzymania drużyny. W tej chwili czterech kluczowych zawodników kosztuje blisko 10 milionów, a dwie największe gwiazdy kasują łącznie 6,2 miliona złotych. W tym roku Stal to wytrzyma, ale już w 2026 chciałaby mieć tańszy skład.

Stal Gorzów szuka polskiego seniora. Wezmą pod lupę kluby z niższych lig

Od osób powiązanych z klubem słyszymy, że przydałby się polski senior. Nie ma żadnych konkretnych nazwisk, ale Stal będzie się rozglądać na rynku. I nie będzie się ograniczała do PGE Ekstraligi. Pod lupę weźmie także zawodników z niższych lig. W końcu sprowadzony z pierwszej ligi Oskar Fajfer sprawdził się w pierwszym sezonie. W drugim wypadł już gorzej, ale Stal go jeszcze nie skreśla.

W każdym razie polski senior przydałby się o tyle, że Stal ma na 2026 dwóch zagranicznych kandydatów do jazdy na U24. Chodzi o Adama Bednara i Mathiasa Pollestada. Jednak zagraniczny U24 oznacza, że trzeba mieć dwóch krajowych seniorów (wymóg regulaminowy), a Stal ma obecnie tylko jednego, Fajfera.

Prezesi Bogdanki LUK: To jest coś historycznego dla klubu i miasta/Polsat Sport/Polsat Sport

Jack Holder byłby mile widziany w Stali Gorzów

A poza tym, że Stal szuka Polaka, to niewiele wiadomo. Sporo będzie zależało od tego, jak sprawdzi się Andrzej Lebiediew. On nie jest drogi. Jego kontrakt kosztuje klub 1,7 miliona złotych. Mając takich zawodników, można oszczędzić. Jeśli więc Lebiediew nie zawiedzie w 2025, to najpewniej zostanie w Stali.

Gorzej wygląda sytuacja z gwiazdami: Martinem Vaculikiem i Andersem Thomsenem. Obaj kosztują 6,2 miliona. Stali zdecydowanie nie stać na dwóch tak drogich zawodników. Niewykluczone, że za rok trzeba będzie ich odpuścić. Przynajmniej jednego z nich, bo trudno przypuszczać, że obaj zgodzą się na kolejną obniżkę kontraktów (przed 2025 obaj zgodnie odpuścili po 300 tysięcy). Stal chętnie wzięłaby Jacka Holdera (już kiedyś był jako gość i się sprawdził), ale wiele będzie zależeć od tego, czy po 2025 rozstanie się on z Orlen Oil Motorem Lublin.

Holder plus Lebiediew lub ktoś z duetu Vaculik, Thomsen (ale wtedy bez Holdera lub Lebiediewa). Do tego Bednar lub Pollestad. Tak może wyglądać zagraniczny szkielet Stali w 2026. Do pełni szczęścia trzeba jeszcze dwóch Polaków. Jeśli Fajfer zda test, to zostanie znalezienie jednego krajowego seniora.

Andrzej Lebiediew/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Oskar Fajfer/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Oskar Paluch i Martin Vaculik./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram