Inauguracyjny wyścig zakończył się remisowo, ale już cztery następne wygrali gospodarze i szybko uzyskali 14-punktową przewagę. Różnica systematycznie rosła i kiedy po dziesięciu konfrontacjach było 42:18, menedżer Motoru Jacek Ziółkowski wespół z trenerem Maciejem Kuciapą zdecydowali się na zastąpienie bezbłędnego dotąd Grigorija Łaguty rezerwowym Oskarem Boberem, dla którego był to pierwszy występ w tym roku. Natomiast trener rybniczan Lech Kędziora korzystając ze zmian taktycznych najczęściej jak mógł do jazd desygnował Roberta Lamberta, który przez trzy poprzednie lata był zawodnikiem Motoru i gorącymi brawami został tu przywitany przez lubelskich kibiców. Brytyjczyk był jednocześnie najlepszym zawodnikiem zespołu gości i jedynym, który dwukrotnie jako pierwszy mijał linię mety. Dzięki niemu ROW odnotował jedyne w tym meczu zwycięstwo 4:2, właśnie w biegu jedenastym. W wyścigach nominowanych dwukrotnie wystąpiła para rybniczan Lambert - Vaclav Milik, ale w nich triumfowali gospodarze, najpierw Matej Zagar, a w ostatnim, po znakomitej walce, najlepsi w ekipie gospodarzy Mikkel Michelsen i kapitan Łaguta, świetnie asekurujący kolegów w trakcie jazdy w parze. Wysokie zwycięstwo lublinian potwierdza, że zwłaszcza na swoim torze będą bardzo groźni, a mając wyrównaną kadrę mogą myśleć o fazie play off. Nieco słabiej, poniżej oczekiwań spisuje się jak dotąd para juniorów Motoru Wiktorowie Lampart i Trofimow, przed rokiem będąca bardzo silnym wsparciem dla drużyny. Motor Lublin - PGG ROW Rybnik 59:31 Punkty: Motor Lublin: Mikkel Michelsen 13 (3,3,3,1,3), Matej Zagar 12 (2,2,3,2,3), Grigorij Łaguta 11 (3,3,3,-,2), Jarosław Hampel 8 (0,3,2,3,0), Jakub Jamróg 7 (3,2,0,2), Wiktor Lampart 4 (2,1,1), Wiktor Trofimow 4 (3,0,1), Oskar Bober 0 (0). PGG ROW Rybnik: Robert Lambert 14 (2,1,2,3,3,2,1), Vaclav Milik 6 (1,1,2,1,1,0), Adrian Miedziński 5 (w,2,1,2,-), Kacper Woryna 3 (1,1,1,0,-), Siergiej Łogaczow 2 (2,0,0,-), Mateusz Tudzież 1 (1,0,0), Kamil Nowacki 0 (0,0,0). Najlepszy czas uzyskał Grigorij Łaguta w pierwszym wyścigu - 66,21 s. Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk). Widzów: 2000. Autor: Andrzej Szwabe asz/ cegl/ #POMAGAMINTERIA 1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. Sprawdź szczegóły >>>