Iga Świątek błyszczy formą na Australian Open 2025. W środę nad ranem wyrzuciła za burtę turnieju Emmę Navarro, pokonując ją w ćwierćfinale 6:1, 6:2. Amerykanka pierwszego seta może zaliczyć do kompletnie nieudanych. W drugim grała lepiej, trzymała się do stanu 2:2 i miała wtedy nawet break pointa. Od wtedy straciła jednak "kontakt" z Polką i nie wygrała już żadnego gema. Zapis relacji tekstowej na żywo jest dostępny pod tym linkiem. Nasza rodaczka o miejsce w finale zmierzy się w czwartek z Madison Keys. Iga Świątek nie przegrała serwisu od 4 meczów. Opta to zauważyła Tuż po ostatniej wymianie w konfrontacji z Navarro Opta zaserwowała swoim obserwującym na platformie X dwie ciekawostki statystyczne. Jak się okazuje, po raz pierwszy w swojej karierze Świątek nie została przełamana w czterech spotkaniach z rzędu. Oprócz dzisiejszego składają się na nie zwycięstwa nad Rebeccą Sramkovą, Emmą Raducanu oraz Evą Lys. Amerykanka oraz Niemka wywalczyły łącznie trzy break pointy, Brytyjka i Słowaczka nie osiągnęły nawet tego. Liczba ta pokazuje progres serwisowy raszynianki pod wodzą Wima Fissette'a, ale z drugiej strony wydaje się, że poważne sprawdziany w Melbourne jeszcze przed nią. Opta wyliczyła także, że zaledwie 14 gemów straconych przez Świątek w drodze do półfinału to czwarty najlepszy wynik w Australian Open w erze open. Lepsze pod tym względem były Maria Szarapowa (9 w 2013 r.), Monica Seles (12 w 1991 r.) oraz Steffi Graf (13 w 1989 r.). Jak widać, to grono jest legendarne. Także 14 gemów straciła w 2002 roku Martina Hingis. Co ciekawe, ona i Szarapowa nie zdobyły wtedy tytułu. Rosjanka poległa w 1/2 finału z Na Li, a Szwajcarka w finale z Jennifer Capriati.