Hit transferowy Motoru Lublin. Kibice o nim marzyli, a za chwilę będzie 5 lat
Orlen Oil Motor Lublin na przestrzeni lat stworzył żużlową potęgę – prawdziwego dominatora, przed którym rywale drżą ze strachu. Sukces nie byłby możliwy bez zgranej i skutecznej drużyny. Mateusz Cierniak pozostaje w klubie także na sezon 2025. To będzie dla niego piąty rok w klubie. W tym samym czasie zawodnik dwukrotnie sięgnął po tytuł mistrza świata juniorów, a teraz aspiruje do światowej czołówki, próbując dogonić Bartosza Zmarzlika. To doskonale pokazuje nos do transferów prezesa Jakuba Kępy oraz świetne warunki, jakie panują w Motorze.
Hegemonia Motoru Lublin przypomina tę z poprzedniej dekady jaką dała kibicom FOGO Unia Leszno, choć klub z Lublina ma szansę na poprawienie tego rezultatu. Wszystko zależy od drugiej połowy dekady, która zapowiada się obiecująco, patrząc na to, że na sterze pozostaje Jakub Kępa.
Hit transferowy, prawdziwe złoto
Wyciągnięcie z Unii Tarnów Mateusza Cierniaka to była prawdziwa żyła złota. Marzyli o nim kibice wielu klubów, ale ostatecznie trafił do Motoru. W tym czasie dał Koziołkom cztery medale drużynowych mistrzostw Polski, w tym trzy złota. Tutaj rozwija swój talent, stając się jednym z najlepszych żużlowców w Polsce, a niedługo już na świecie. Na tej współpracy skorzystał klub i sam zawodnik.
Dzięki temu podniósł swój prestiż, ale także samego klubu. W końcu para mistrzów świata wygląda na papierze wyśmienicie. Pięciokrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik oraz dwukrotny mistrz świata juniorów Mateusz Cierniak. Jedno jest pewne. Motor to złota drużyna, są magnesem na trofea. I nic nie zapowiada, aby to mogło ulec zmianie.
Wyróżnia się na tle innych
Cierniaka wyróżnia świetna współpraca. Nie ma żadnych konfliktów z jego udziałem - jest otwarty i pomocny dla każdego. To kluczowy filar Motoru, który nawet w trudnych momentach zachowuje spokój. Taki zawodnik to marzenie każdego zespołu, dlatego liczne zainteresowanie dziwić nie może.
Od 2023 roku Cierniak studiuje na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, co pokazuje, że nie ogranicza się wyłącznie do żużla. Szuka nowych dróg rozwoju, co może pozytywnie wpłynąć na jego karierę. Ta równowaga przyniosła efekty w sezonie - po chwilowym kryzysie opanował sytuację, poprawił wyniki i zakończył pierwszy seniorski rok z dobrą średnią 1,7 pkt na bieg.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje