Partner merytoryczny: Eleven Sports

Dziwne słowa trenera. Chce, żeby go zwolnili?

Arged Malesa nie ma ostatnio najlepszej passy. Zespół z Ostrowa dopiero co spadł z PGE Ekstraligi, a już jest na ostatnim miejscu w 1. lidze. Ewentualny drugi spadek w ciągu jednego roku byłby katastrofą. Wyraźnie zrezygnowany jest też trener, Mariusz Staszewski, który od jakiegoś czasu miewa dziwne wypowiedzi.

Mariusz Staszewski
Mariusz Staszewski/Anna Kłopocka/Flipper Jarosław Pabijan

Zeszłoroczny uczestnik rywalizacji w PGE Ekstralidze fatalnie spisuje się na jej zapleczu. Arged Malesa zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i na razie to ona właśnie jest głównym kandydatem do spadku. Byłby to szok, bo przed sezonem mówiono, że liga będzie rywalizacją Falubazu i Polonii, ale jeśli ktoś ma tej dwójce pokrzyżować plany, to będzie to właśnie Arged Malesa. Życie brutalnie zweryfikowało te założenia i Ostrów na ten moment na zupełnie inny cel.

W zespole jest sporo problemów, bo w zasadzie wszyscy jadą poniżej oczekiwań i od każdego można by wymagać więcej. Dość mają też kibice, którzy wprost piszą że są gotowi na najgorsze, czyli na spadek. Ostatnio mocno dobiła ich porażka w Poznaniu, bo tamtejszy PSŻ jest głównym właściwie rywalem ostrowian w walce o utrzymanie. Strata tych punktów może być bardzo bolesna na koniec sezonu. Może ich zabraknąć.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szybka Kontra. Kto wygra walkę o kontrakt złotego dziecka?/szybka kontra (żużel)/INTERIA.TV

      Trener mówi dziwne rzeczy. Ma dość?

      Zastanawiające od jakiegoś czasu jest zachowanie trenera Mariusza Staszewskiego, który najpierw sporo mówił o swoim ewentualnym odejściu, co wcześniej się nie zdarzało. Już to dało do myślenia. Teraz zaś publicznie potrafi sam siebie skrytykować, wytknąć błędy i powiedzieć na przykład, że zabrakło mu odwagi. To raczej rzadkość wśród trenerów, a u Staszewskiego takie wypowiedzi też nie należą do tych częstych i powszechnych.

      Być może zatem trener sam się już dusi w tym środowisku i niejako daje podstawy do rezygnacji z niego. To trochę wygląda tak, jakby Staszewski był po prostu już zniechęcony, bezradny. Ma w drużynie doświadczonych i utytułowanych zawodników, ale problem w tym, że oni nie jadą. Staszewski na pewno nie chce być twarzą ewentualnej katastrofy, którą byłby spadek z ligi. Może w ten sposób chce dać do zrozumienia, że się wypalił? Fakty są takie, że jego słowa zdecydowanie dają do myślenia.

      Mariusz Staszewski/Mateusz Biskup/Flipper Jarosław Pabijan
      Mariusz Staszewski/Anna Kłopocka/Flipper Jarosław Pabijan
      Oliver Berntzon i Mariusz Staszewski./Anna Kłopocka/Flipper Jarosław Pabijan

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje