Tai Woffinden zdecydowanie nie znosi nudy i co rusz próbuje w życiu czegoś nowego. Oczywiście priorytetem pozostaje dla niego wciąż jazda na żużlu, bowiem w tym sporcie należy do ścisłej światowej czołówki. Poza speedway’em Brytyjczyk ma jednak mnóstwo pasji. Chociażby w zeszłym sezonie na jego kanale na YouTube mogliśmy oglądać serię profesjonalnych vlogów przedstawiających kulisy z wielu zawodów. Później z kolei Internet obiegły wieści o potencjalnej walce z Leonem Madsenem. Teraz natomiast tematem numer jeden jest muzyka. 32-latek od kilku miesięcy zafascynował się miksowaniem piosenek i powoli zaczyna publikować swoje dzieła. - Za mną ostatnia lekcja i oto efekty. Przede mną jeszcze trochę nauki - chwalił się Woffinden pod koniec grudnia na Instagramie. Brytyjczyk obecnie zapoznał się z konsolą DJ-ską na tyle dobrze, że zaproponował kibicom coś, czego w żużlu jeszcze nigdy nie było. - 26 marca we Wrocławiu kręcimy teledysk do mojego najnowszego kawałka, który pojawi się na YouTube, a potem na innych platformach streamingowych. Potrzebuję tam was, fanów EDM, pełnych energii - napisał. Dla fanów trzykrotnego czempiona będzie to niepowtarzalna okazja na spotkanie się z idolem. Musza oni jednak spełnić kilka warunków. - Dress code: wieczorowy, dyskotekowy, zakaz motywów żużlowych. Na bramce okaż dokument tożsamości - musisz mieć ukończone 16 lat - dodał zawodnik i zachęcił do zamawiania darmowych wejściówek na swojej stronie internetowej. Tai Woffinden prześcignie Gleba Czugunowa? Jak więc widać, Tai Woffinden ma ambitne plany dotyczące branży muzycznej. Z pewnością Brytyjczyk chciałby w przyszłości dorównać Glebowi Czugunowowi. Rosjanin z polskim paszportem regularnie publikuje swoje utwory na popularnej szwedzkiej platformie - Spotify. Ponadto za nim już oficjalny występ na wielkiej scenie. W 2021 roku reprezentant ZOOLeszcz GKM-u pojawił się na jednym z najpopularniejszych festiwali w naszym kraju w Sławie. - Spotify odszedł z Rosji, a piosenki są głównie w tym języku. Dlatego ta platforma będzie dla mniejszej audytorii, która się interesuje moją twórczością. Bardziej więc koncentruję się na rynku rosyjskim. Na Spotify jest około tysiąc słuchaczy na miesiąc, a dla porównania w Rosji ich jest nawet 70 tysięcy - mówił nie tak dawno Gleb Czugunow w podcaście u Jacka Dreczki. Zobacz również: Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo