Namiętny romans Ribeiro Sezon żużlowy rozpoczęty z przytupem. Najpierw było trzęsienie ziemi w postaci dymisji głównej twarzy projektu Discovery Francois Ribeiro, którego romans ze speedwayem był może i namiętny, ale jak to z romansami bywa, nie trwał długo. Nikt nie produkuje t-shirtów z napisem "Nie płakałem po Ribeiro", choć pewnie szereg ludzi tak myśli. Oby nie trzeba było po paru sezonach amerykańskiego potentata telewizyjnego (i nie tylko) w świecie "czarnego sportu" produkować koszulek "Nie płakałem po Discovery". Oby nie, bo oznaczałoby to regres dla naszej dyscypliny. Ledwie minął tydzień ścigania, a ja mam już dwie "moje" imprezy za sobą. Najpierw w Bydgoszczy odjechało trzeci rok z rzędu pod moim Patronem Honorowym "Kryterium Asów", a w tę niedzielę z kolei siódmy rok z rzędu byłem Patronem Honorowym MPPK. W Bydgoszczy przy KA wszyscy zrozumieli, że ten rok nie musi być czasem absolutnej dominacji Bartosza Zmarzlika (który jednak jakby przecząc tej tezie wygrał w sobotę IMME), natomiast w Rzeszowie wszyscy sobie uświadomili, że co prawda żużel wygrywa z innymi dyscyplinami sportowymi, ale czasem przegrywa z pogodą. Zawody zamiast w piątek odbyły się w niedzielę. W tych siedmiu latach, gdy byłem Patronem Honorowym MPPK, Podkarpacie było czwartym województwem, które je zorganizowało. Wcześniej była Wielkopolska (dwa razy Ostrów Wielkopolski i raz Poznań), a także Kujawsko-Pomorskie (Bydgoszcz i Grudziądz) oraz Pomorskie (Gdańsk). Podaję to zestawienie jako fan statystyki już od czasów, kiedy studiowałem ten przedmiot w ramach moich studiów historycznych na Uniwersytecie Wrocławskim. Sparta zrobiła kino na miarę Oscara Pozostając przy tematach żużlowych mogę stwierdzić, że nie wiem, czy Wrocław odzyska, po roku przerwy, tytuł mistrza Polski, ale wiem, że chyba już teraz wygrał rywalizację PR-owską, gdy chodzi o materiały promocyjne przed sezonem. Filmiki WTSSpartaTV są świetne. Cykl nosi tytuł: "To jest Sparta", a tytuły odcinków mówią same za siebie: Odcinek 1 "Gonić Króliczka’, odc. 2 "Ząb wyżej", odc. 3 "Nie ma czasu na strach" i odc. 4 "Zapach starych cegieł". Mieli pomysł, umieli zbudować narrację i napięcie, mieli zawodowców, jak Tomasz Lorek, Marcin Kuźbicki i Michał Korościel (uśmiechnę się: duży wkład we wrocławski żużel Eleven Sports). Tą produkcją, którą oglądałem mocno poruszony (sentyment sentymentem, ale przede wszystkim poziom!) Sparta Wrocław uzyskała "pole position" przed startem do sezonu 2023 PGE Ekstraligi. Ale przecież i tak wszystko zweryfikuje tor.