Partner merytoryczny: Eleven Sports

Świątek w świetnym humorze po wygranej. Rzuciła wyzwanie zagranicznym fanom

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Iga Świątek po nieco ponad godzinie gry, pewnie pokonała Amerykankę Claire Liu 6:0, 6:1 w drugiej rundzie turnieju WTA Indian Wells. W swoim pomeczowym wywiadzie najlepsza rakieta świata wyraziła wdzięczność dla wspierających ją zarówno polskich, jak i zagranicznych kibiców i opowiedziała o tym, co istotnie wpłynęło na jej dobre samopoczucie przed początkiem turnieju.

Iga Świątek
Iga Świątek/AFP

Po porażce w finale turnieju w Dubaju z Czeszką Barborą Krejcikovą liderka rankingu WTA przystąpiła do rywalizacji w Indian Wells, gdzie w drugiej rundzie, po nieco ponad godzinie pokonała Amerykankę Claire Lu 6:0, 6:1.

Po spotkaniu Polka podkreślała doskonałą atmosferę panującą na korcie i zdradziła, że najcięższe w przypadku gdy wszystko idzie po myśli, jest zawsze zachowanie odpowiedniej koncentracji.

"Bardzo mi się podobało, to świetny rezultat, bardzo podobała mi się panująca tutaj atmosfera. Chciałam podnieść swój poziom energii, bo to najtrudniejsza rzecz, kiedy wszystko idzie po twojej myśli. Były momenty, w których nie grałam tak agresywnie, jak powinnam, ale jestem szczęśliwa, że szybko udało mi się to zakończyć i zagrać naprawdę solidnie" - powiedziała.

Świątek w doskonałym humorze po wygranej

21-latka doceniła również wsparcie polskich fanów, którzy dopingują ją na całym świecie, a także w żartobliwy sposób wyraziła nadzieję, że zagraniczni kibice nauczą się wymawiać jej niewątpliwie problematyczne dla nich nazwisko.

Zwróciła też uwagę, że bardzo istotny przed początkiem Indian Wells był dla niej powrót do domu, by chociaż na moment móc całkowicie odciąć się od tenisa i oczyścić umysł

"Wszędzie, gdzie występuję, dostrzegam polskich fanów, ale wiem, że jest też wielu ludzi spoza Polski, którzy mnie znają i mam nadzieję, że wielu z nich będzie w stanie wymówić moje nazwisko, chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to trudne! Bardzo podobała mi się atmosfera, cieszę się, że przed turniejem mogłam na chwilę wrócić do domu i nieco zresetować głowę" - zakończyła.

W trzeciej rundzie turnieju Świątek zmierzy się z wygraną pojedynku Amerykanki - Peyton Stearns (128. WTA) z Kanadyjką - Biancą Vanessą Andreescu (36. WTA). 

Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/PAP/EPA
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kamil Wojciechowski - Joel dos Santos. Skrót walki/Polsat Sport/Polsat Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje