Zaskakująca była zwłaszcza porażka rozstawionego z numerem dwa Majchrzaka, który po dwóch godzinach i 45 minutach uległ znacznie niżej notowanemu Jahnowi. Tylko godzinę przebywał na korcie Michalski, który we wtorek wyeliminował w pierwszej rundzie 6:2, 7:5 starszego o 16 lat i kończącego karierę Michała Przysiężnego, ale w swoim drugim pojedynku nie miał za wiele do powiedzenia w konfrontacji z turniejową "jedynką", Włochem Stefano Travaglią. W grze pojedynczej nie ma już żadnego Polaka, bo w 1/32 finału Paweł Ciaś przegrał 5:7, 4:6 z Bośniakiem Tomislavem Brkicem, Michał Dembek uległ Argentyńczykowi Facundo Menie 0:6, 3:6, a Kacper Żuk poniósł porażkę z Gruzinem Aleksandrem Metrewelim 3:6, 1:6. Szansy na obronę tytułu nie stracił rozstawiony z numerem trzy Włoch Paolo Lorenzi (114. ATP), który w drugiej rundzie pokonał 6:3, 6:1 Urugwajczyka Martina Cuevasa (328. ATP). Wiadomo także, że po raz trzeci tego turnieju nie wygra Tommy Robredo (170. ATP), który triumfował w Sopocie w 2001 (było to jego pierwsze zwycięstwo w zawodach ATP) i w 2007 roku. W drugiej rundzie 37-letni Hiszpan przegrał z Australijczykiem Christopherem O’Connellem (484. ATP) 4:6, 6:7 (4-7). Finały singla i gry podwójnej zaplanowano na niedzielę. W zeszłym roku, ze względu na spór wokół sopockich kortów, impreza odbyła się w Gdyni. Pula nagród wynosi 92040 euro, z czego zwycięzca gry pojedynczej otrzyma 12250. Autor: Marcin Domański