Nie tak wyobrażała sobie początek turnieju Australian Open Johanna Konta. Brytyjska tenisistka została zmuszona do poddania się w meczu pierwszej rundy przeciwko Słowence Kai Juvan. Tenisistka wygrała pierwszego seta 6-4. W dalszej części meczu Brytyjka zrezygnowała z dalszej walki. Pod koniec pierwszego seta Konta przerwała spotkanie i poprosiła o pomoc medyczną. Szybko okazało się, że nie ma mowy o kontynuowaniu meczu. Wydawało się, że Brytyjka miała problemy z brzuchem, co zresztą potwierdziła później podczas konferencji prasowej. "Nie miałam problemu z żołądkiem od bardzo, bardzo długiego czasu" - wyznała Johanna Konta, twierdząc, że ostatni raz podobny problem przydarzył się jej w 2016 roku. W minionym sezonie 29-latka borykała się z kontuzją kolana. To zatem kolejne pechowe zdarzenie, które dotknęło Brytyjkę. AB