Trump odebrał nagrodę i się zaczęło. Burza w sieci. "Przekracza granice parodii"
Donald Trump odebrał przyznawaną po raz pierwszy pokojową nagrodę FIFA. Jeszcze przed tym wydarzeniem w sieci trwała dyskusja o zasadności przyznania podobnej nagrody, a po jej przyznaniu w internecie wybuchła burza. Wielu dziennikarzy i osób publicznych nie mogło się nadziwić atmosferze, jaka zapanowała podczas uroczystości losowania grup do mundialu. Niektórzy wprost wyrażali swoje uczucia związane z oglądaniem widowiska.

Trump wcześniej zabiegał o to, by otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla. Szwedzka Akademia postanowiła jednak nagrodzić w tym roku Marię Corinę Machado z Wenezueli. Głośno mówiło się o tym, że pokojowa nagroda FIFA została wymyślona specjalnie po to, by uhonorować Trumpa. Nie wiadomo, czy przetrwa ona na kolejne lata.
Donald Trump uhonorowany pierwszą pokojową nagrodą FIFA
Prezydent Stanów Zjednoczonych podczas ceremonii odebrania nagrody opowiadał m.in. o tym, jakie konflikty udało mu się, według niego, zakończyć. Poza tym wspominał swoją przyjaźń z Giannim Infantino oraz dziękował swojej małżonce i rodzinie.
Uratowaliśmy miliony ludzkich istnień. W Kongo zginęło dziesięć milionów ludzi. Doprowadziliśmy do pokoju w Indiach, w Pakistanie. Tak wiele wojen udało nam się zakończyć, czasami jeszcze przed ich rozpoczęciem
To, co jednak odbywało się na scenie podczas ceremonii losowania zostało z oburzeniem przyjęte przez wiele osób obserwujących wydarzenie. Wielu osób publicznych, w tym dziennikarzy, z zaszokowaniem komentowało to, co zobaczyło. Niektórzy bez ogródek pisali o tym, co zobaczyli.
Donald Trump skrytykowany. "Przekracza granice parodii"
"PILNE: FIFA właśnie wymyśliła zupełnie nową nagrodę pokojową, aby pocałować Trumpa w tyłek, podczas gdy Trump zaledwie wczoraj zabił czterech cywilów na wodach międzynarodowych" - pisał polityczny komentator Brian Kressenstein, przypominając o sytuację z 4 grudnia, gdy Pentagon ogłosił śmierć z rąk amerykańskich sił zbrojnych czterech cywilów na łódce na wodach międzynarodowych, których podejrzewano o przemyt.
"Wiem, że to jest ciągle obiektem żartów (i proszę, róbcie to dalej)... ale nie można przecenić tego, jak SZALONE jest to, że FIFA ogłosiła się arbitrem POKOJU, aby przyznać Trumpowi tę wymyśloną pokojową nagrodę" - pisał dziennikarz m.in. "The Athletic" Tom Bogert.
"Prezydent USA Donald Trump został właśnie nagrodzony nowo utworzoną Pokojową Nagrodą FIFA. Jednakże fatalny bilans jego administracji w zakresie praw człowieka z pewnością nie wskazuje na wyjątkowe działania na rzecz pokoju i jedności" - podsumował działania Trumpa profil Human Rights Watch, który od lat zajmuje się obserwacją przestrzegania praw człowieka na całym świecie.
"Przyznanie Donaldowi Trumpowi nagrody za pokój jest jak przyznanie Luisowi Suarezowi nagrody za to, że nie odgryza ludziom uszu" - przyznał Zach Lowy, który pisze m.in. dla ESPN czy Guardiana.
Wymyślenie przez FIFA pokojowej nagrody dla Trumpa przekracza granice parodii…
Podobnych głosów było w sieci mnóstwo. Wiele dotyczyło też organizacji samej gali. Zwracano uwagę na jej sztuczne wydłużenie, pojawiały się też głosy o "ciarkach żenady". Losowanie mimo tego cieszyło się ogromnym zainteresowaniem widzów na całym świecie. Ostatecznie Polska, jeśli wygra baraże, trafi do grupy F z Holandią, Japonią i Tunezją.












