Małgorzata Rozenek-Majdan długo na to czekała. Zaprosiła fanów do siebie
Małgorzata Rozenek-Majdan wreszcie mogła się tym pochwalić przed fanami. Celebrytka w ostatnich tygodniach cieszyła się z wybudowanego wreszcie domu, który przez lata przyprawiał ją i jej ukochanego o ból głowy. Teraz gwiazda postanowiła zaprosić osoby obserwujące jej profil do wnętrza willi. Szczególną uwagę Rozenek-Majdan skupiła na kuchni.

Małgorzata Rozenek-Majdan nie mogła się już doczekać, aż będzie mogła pokazać wnętrza swojej willi. Niedługo po wprowadzeniu się do nowego domu, pochwaliła się tym, jak wygląda jej ogród - znalazł się tam m.in. grill i osobny, niewielki domek przeznaczony specjalnie dla Henia.
Małgorzata Rozenek-Majdan wybudowała wreszcie upragnioną willę
Majdanowie długo męczyli się z budową nowego domu. "Najpierw przedłużał nam się remont. Potem przedłużało nam się wszystko to, co miało przyspieszyć moją przeprowadzkę do tego domu. W efekcie przeniosłam się na tydzień przed wyjazdem na Sri Lankę. Mimo że ja tak naprawdę w procesie przeprowadzki byłam od maja, ale bardzo mi zależało, żeby już poczuć, że w tym jesteśmy. Dopiero wtedy, kiedy już miałam wszystko na swoim miejscu i wszystko było perfekcyjnie. I właśnie wtedy musiałam się zacząć pakować na wyjazd..." - mówiła Rozenek w rozmowie z portalem JastrząbPost pod koniec października.
Gwiazda podkreślała we wcześniejszych rozmowach, że na budowę wydała mnóstwo pieniędzy i niedługo po jej zakończeniu bała się patrzeć na rachunki. Pojawiało się również po drodze wiele problemów, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze.
Małgorzata Rozenek-Majdan oprowadziła fanów po swojej kuchni
"Ten dom to nie projekt. To opowieść o nas. O rodzinie, o pracy, o marzeniach, które z czasem stały się rzeczywistością" - tłumaczyła na swoim InstaStory. Zaprosiła swoich fanów do wnętrza domu i skupiła uwagę przede wszystkim na centralnym punkcie, czyli kuchni.
Całość pomieszczenia jest utrzymana w czerni i bieli ze stalowymi dodatkami. Uwagę zwracają detale, takie jak choćby srebrne uchwyty przy szafkach czy lśniące figurki. Po środku stoi wyspa, a wszystko jest wysprzątane na błysk, ale czy po Perfekcyjnej Pani Domu można było spodziewać się czegokolwiek innego?














