TCS - Ga-Pa: Stoch 15., a Żyła 17. Triumf Jacobsena

Czwartek, 1 stycznia 2015 (16:04)Aktualizacja - Czwartek, 1 stycznia 2015 (17:13)

Lubię to

Norweg Anders Jacobsen wygrał noworoczny konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Kamil Stoch był piętnasty, a Piotr Żyła siedemnasty.

Kamil Stoch na skoczni w Ga-Pa/PAP/EPA

Jacobsen był dziś bezkonkurencyjny i odniósł dziesiąte w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Drugi był Szwajcar Simon Ammann, a trzeci Słoweniec Peter Prevc.

W klasyfikacji generalnej TCS po dwóch konkursach prowadzi Austriak Stefan Kraft, a Stoch jest dziesiąty.

W "generalce" PŚ prowadzi Michael Hayboeck z Austrii, a najlepszy z Polaków - Piotr Żyła jest 22.

Pierwsza seria

Konkurs dalekim skokiem rozpoczął Marinus Kraus. Niemiec wylądował na 132. metrze i bardzo długo nikt nawet nie mógł zbliżyć się do jego wyniku. Na prowadzeniu zmienił go dopiero 34. zawodnik - Rune Velta (134 m i 132,2 pkt).

Jako pierwszy z naszych reprezentantów skok oddał Dawid Kubacki. Jego rywal w parze - Niemiec Andreas Wank był bardzo rozczarowany po próbie na 118,5 m (106,2 pkt), ale Polak nie wykorzystał okazji i musiał zapomnieć o awansie do serii finałowej. Wylądował metr bliżej, a nota 103,1 pkt wystarczyła jedynie na zajęcie 38. miejsca.

Wiatr nie sprzyjał dalekim skokom. Klemens Murańka zepsuł swoją próbę (109,5 m i 90,6 pkt). Zajął 47. miejsce. W parze za rywala miał Kamila Stocha i lider naszej kadry osiągnął 123,5 m i 118,5 pkt. Dało mu to 18. pozycję.

W trudnych warunkach nie poradził sobie Jernej Damjan. Słoweniec, zajmujący 10. pozycję w klasyfikacji generalnej PŚ, zaliczył tylko 117,5 m i odpadł z dalszej rywalizacji (42. miejsce).

Aleksander Zniszczoł skoczył 118,5 m (102,3 pkt) i przegrał rywalizację z Piotrem Żyłą, który pofrunął na 127. metr (121,3 pkt). Wszedł do finałowej rozgrywki z 15. miejsca, a Zniszczoł zakończył konkurs na 41. pozycji.

134 metry osiągali kolejno Rune Velta oraz Michael Hayboeck i przejmowali prowadzenie. Dwa i pół metra dalej wylądował Peter Prevc i dzięki nocie 136,2 pkt wyprzedził o 3,4 pkt Austriaka. Jeszcze dalej pofrunął Simon Ammann (138 m) i z notą 139 pkt został nowym liderem.

Rewelacyjną formę potwierdził Norweg Anders Jacobsen - dzięki skokowi na 135,5 m i nocie 140,7 pkt przystąpił do serii finałowej z pierwszej pozycji.

Jacobsen wygrał w Ga-Pa. Galeria

Zobacz galerię

Seria finałowa

Pierwszy daleki skok w finałowej rozgrywce oddał Jarkko Maeaettae. Fin, który awansował jako "szczęśliwy przegrany", poprawił się aż o 12,5 metra i z 27. miejsca awansował na 18.

Nowym liderem został dopiero Kamil Stoch. Nasz dwukrotny mistrz olimpijski skoczył 126 m i z bonifikatą za niekorzystny wiatr wynoszącą aż 9,5 pkt otrzymał łączną notę 243,8.

Metr dalej wylądował Piotr Żyła, ale w korzystniejszych warunkach i otrzymał 2,1 pkt mniej od kolegi z kadry.

Świetnie spisał się Richard Freitag. Niemiec osiągnął 134,5 m i z dużą przewagą objął prowadzenie (261,8 pkt). 135 m, świetne noty sędziów i trzy punkty bonifikaty dały pozycję lidera Stefanowi Kraftowi, ale kapitalnie odpowiedział Rune Velta (136,5 m i 272,7 pkt). Po chwili ze skoku na 139,5 m i objęcia prowadzenia cieszył się Gregor Schlierenzauer (275,7 pkt). Wiatr zmienił kierunek i utrudniał zadanie najlepszym.

Peter Prevc skoczył 3,5 m bliżej, ale zepchnął Austriaka z pierwszej pozycji dzięki bonifikacie i przewadze z pierwszej serii. Ammann skoczył 133 m, ale otrzymał 11,5 pkt za niekorzystne warunki i wskoczył przed Prevca. Anders Jacobsen nie pozostawił jednak żadnych wątpliwości. Zaliczył 136,5 m i wygrał ze Szwajcarem o 6,6 pkt.

Pierwszy konkurs 63. edycji TCS odbył się w poniedziałek w Oberstdorfie, a wygrał Austriak Stefan Kraft. Wracający po kontuzji Stoch zajął wówczas czwarte miejsce. Trzeci konkurs TCS odbędzie się w niedzielę w Innsbrucku.