Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sandro Pertile straszy Polaków, a Wisła ma dość. Przykry obraz. "To zabija skoki"

Dwóch mężczyzn w sportowych kurtkach, stojących oddzielnie, każdy patrzy przed siebie w obiektyw. Jeden w czapce i kurtce zimowej, drugi w kurtce z logotypami sponsorów, na tle rozmytego tłumu.
Sandro Pertile i Andrzej WąsowiczFoto Olimpik/Nur Photo/Rafał Rusek/PressFocus/Newspix.plINTERIA.PL

W skrócie

  • FIS łączy zawody kobiet i mężczyzn w jednym miejscu, co generuje wyzwania organizacyjne i finansowe, a konkursy kobiet ogląda niewielu kibiców.
  • Polscy działacze, w tym Andrzej Wąsowicz i Adam Małysz, są przeciwni wspólnym zawodom i chcieliby przenieść konkursy kobiet do Szczyrku.
  • FIS grozi utratą konkursów w Wiśle, jeśli Polska nie zgodzi się na ich organizację zgodnie z aktualnymi zasadami.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Wąs Adama Małysza zagrożony! Oto reakcja legendy! WIDEOPolsat SportPolsat Sport

Andrzej Wąsowicz: To bardzo przykry obraz. Wrzód, który boli i kosztuje

To jest dla nas jak wrzód, który do tego bardzo boli, bo kosztuje naprawdę sporo. Konkursy kobiet generują dodatkowe koszty w wysokości pół miliona złotych
przyznał Wąsowicz.

Zobacz również:

    Sandro Pertile straszy Polaków. Wisła walczy o utrzymanie się w Pucharze Świata

    Będziemy dążyli do tego, by osobne konkursy dla kobiet zrobić w Szczyrku, bo tam mamy piękny obiekt. Co jednak zrobi FIS? Nie wiem. Przeprowadziliśmy już pierwsze rozmowy, ale Sandro Pertile, dyrektor PŚ, jest nieubłagany. Straszy nas. Zresztą wszyscy pamiętają, że w pierwszej wersji kalendarza PŚ Wisła nie została ujęta. Nie możemy sobie pozwolić na stratę tych konkursów mężczyzn, bo ucierpiałoby na tym miasto, region, ale też cała Polska. Dlatego teraz wyjątkowo się zgodziliśmy, by przeprowadzić konkursy kobiet, bo gdybyśmy wypadli z obiegu, to byłoby nam trudno wrócić do Pucharu Świata
    dodał Wąsowicz.

    Zobacz również:

    Mężczyzna w niebieskiej kurtce i opasce na głowie stoi przy ogrodzeniu z identyfikatorami na szyi, z tyłu rozmyty krajobraz górski oraz osoby w kurtkach sportowych.
    Sandro Pertile, dyrektor Pucharu ŚwiataJure MAKOVECAFP
    Duża skocznia narciarska oświetlona sztucznym światłem, pokryta śniegiem, otoczona lasem i trybunami. Widać barierki zabezpieczające, niewielką drewnianą budowlę i niewielką grupę osób przygotowującą się do wydarzenia.
    Pustki na skoczni w Wiśle w czasie konkursu kobietTomasz KalembaINTERIA.PL
    Adam Małysz
    Adam MałyszAFP