Partner merytoryczny: Eleven Sports

Dwa światy asystenta "Diabła". "Ta miłość nie minie"

Tomasz Kalemba

Tomasz Kalemba

Aktualizacja
Dwójka sportowców w otoczeniu skoczni narciarskiej, jedna osoba ubrana w strój skoczka narciarskiego z numerem startowym 10, trzymająca narty i rozmawiająca z trenerem lub członkiem obsługi.
Trener Stefan Hula z Anną TwardoszTadeusz Mieczyński/PZNmateriały prasowe

W skrócie

  • Stefan Hula opowiada o kulisach pracy trenera kadry kobiet w skokach narciarskich oraz o wyzwaniach związanych z nowym sprzętem.
  • Porusza temat presji i stresu towarzyszącego zawodniczkom i zawodnikom, a także różnic między byciem sportowcem a trenerem.
  • Wspomina relację z Kamilem Stochem, podkreślając długoletnią przyjaźń i wspólne sukcesy sportowe.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Adam Małysz wyjawił wszystko ws. Kamila Stocha! "To nie wchodzi w rachubę”. WIDEOPolsat SportPolsat Sport

Stefan Hula: niektórym nowy sprzęt "uciął" metrów

Zobacz również:

    "Mogłem pracować z jednym z najlepszych trenerów na świecie i to sobie bardzo cenię"

    Zobacz również:

      Stefan Hula: Kamil został legendą tego sportu. Zawsze po perypetiach wracał silniejszy

      "Ta miłość nigdy nie minie"

      Zobacz również:

      Mężczyzna w sportowej koszulce z logotypami sponsorskimi oraz ciemnej czapce i okularach przeciwsłonecznych stoi na tle zielonego boiska, uśmiecha się i spogląda w kierunku aparatu.
      Stefan HulaJulia PiątkowskaNewspix.pl
      Stefan Hula w Pjongczangu
      Stefan Hula w PjongczanguJONATHAN NACKSTRANDAFP
      Dwóch mężczyzn ubranych w czerwone kurtki z logotypami sponsorów stoi na tle skoczni narciarskiej w zimowym otoczeniu. Obaj mają czapki i uśmiechają się lekko do aparatu.
      Marcin Bachleda (po lewej) i Stefan HulaEXPA/Tadeusz MieczyńskiNewspix.pl