Polska siatkarka walczy o mistrzostwo świata. Ma poprowadzić drużynę do złota
Ma już trzy tytuły i właśnie rozpoczyna rywalizację o czwarty. Joanna Wołosz ma poprowadzić do kolejnego sukcesu Prosecco Doc A.Carraro Imoco Conegliano. Zespół mistrza Włoch już dziś zaczyna walkę w Klubowych Mistrzostwach Świata siatkarek. Conegliano jest jednym z głównych faworytów turnieju. "Celem jest dotarcie do samego końca, do finału" - zapowiada polska rozgrywająca.

Wśród ponad 20 medali, jakie Joanna Wołosz zdobyła z Imoco Conegliano, są już trzy złote za triumfy w Klubowych Mistrzostwach Świata. Włoski zespół z Polką na rozegraniu triumfował w tej imprezie w 2019, 2022 i 2024 r., raz przegrał też w finale z Vakifbankiem Stambuł.
W tym roku Conegliano pojechało do Brazylii bronić tytułu sprzed roku. Po raz kolejny pierwsze skrzypce w drużynie ma grać Wołosz, która jest podstawową rozgrywającą i kapitan drużyny. Po tym, jak w 2024 r. zrezygnowała z występów w reprezentacji Polski, skupia się na klubie. W KMŚ ma szansę na historyczny, czwarty triumf w rozgrywkach.
Oprócz niej wszystkie trzy puchary z Conegliano podnosiła tylko libero Monica De Gennaro. Po trzy triumfy mają jeszcze trzy inne siatkarki włoskiej drużyny, ale na ich dorobek składają się mistrzostwa wywalczone z Conegliano oraz Vakifbankiem.
Siatkówka. Joanna Wołosz ma szansę na historyczny wyczyn
W tegorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata bierze udział osiem drużyn podzielonych na dwie grupy. Conegliano trafiło do grupy B. Pierwszym rywalem Włoszek już dziś będzie amerykański zespół Orlando Valkyries - początek meczu o godz. 17.30, transmisja w Polsacie Sport 2.
Oprócz tego na drodze drużyny Wołosz stanie egipski Zamalek oraz Praia Clube z Brazylii. Sporym wyzwaniem będzie terminarz - turniej rozgrywany w Brazylii jest maksymalnie skondensowany, wszystkie mecze fazy grupowej zostaną rozegrane w trzy dni.
"To zupełnie inne wydarzenie niż pozostałe. Jest rozgrywane w intensywnym tempie, praktycznie codziennie, trochę jak na turniejach reprezentacyjnych. Bardzo ważne będzie odzyskiwanie energii między meczami, wkład całej drużyny będzie fundamentalny. Każdy będzie potrzebny. Mamy jednak doświadczenie, by poradzić sobie z tą sytuacją, i bardzo dobry skład, który pozwoli nam utrzymać wysoki poziom gry" - przekonuje Wołosz, cytowana przez brazylijski portal Web Volei.
Klubowe Mistrzostwa Świata. Imoco Conegliano faworytem. "Celem jest dotarcie do samego końca"
Do półfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny z obu grup. Conegliano to wielki faworyt, w drugiej grupie najwyżej stoją akcje drugiego włoskiego zespołu Savine Del Bene Scandicci - w pierwszej fazie KMŚ rywalizuje z zespołami z Brazylii, Peru i Kazachstanu.
Sama Wołosz nie kryje ambicji sięgających czwartego mistrzostwa świata. I spodziewa się, że będzie o nie rywalizować z Włoszkami.
Celem jest dotarcie do samego końca, do finału, być może z drugą włoską drużyną, Scandicci. To ona jest faworytem drugiej grupy. Wiemy, że nie będzie łatwo, gramy wiele meczów jeden po drugim i ważne będzie, abyśmy wszyscy byli skoncentrowani
Wołosz jest kapitan drużyny, ale w Sao Paulo, gdzie będą rywalizować siatkarki, największą gwiazdą jest Gabi Guimaraes. Brazylijka uważana za jedną z najlepszych zawodniczek na świecie w ojczyźnie ma przyciągnąć na trybuny tłumy kibiców i jedną z twarzy zawodów.
Czy sięgnie po złoto, okaże się w niedzielę. To właśnie na ten dzień zaplanowano mecze o medale. Wkrótce Brazylia będzie gościć również KMŚ mężczyzn, gdzie Polska będzie mieć reprezentantów w osobie siatkarzy Aluron CMC Warty Zawiercie.














