W ósmym gemie trzeciej partii 27-letnia tenisistka z Krakowa potrafiła obronić piłkę meczową, by ostatecznie wygrać całe spotkanie po dwóch godzinach i 41 minutach walki. "Grając z Dominiką w drugiej rundzie, a moim pierwszym występie w tegorocznej imprezie, to było oczywiście dla mnie najgorsze losowanie z możliwych" - przyznała Radwańska po zwycięskim meczu. "Jej obecny ranking (57. miejsce) zupełnie nie odzwierciedla jej możliwości - ona z pewnością powinna być w najlepszej "20", dlatego tym bardziej się cieszę, że wróciłam w trzecim secie i wygrałam mecz" - dodała Polka. Rywalką Radwańskiej w trzeciej rundzie (niedziela) będzie Monica Niculescu. Polka z Rumunką grały do tej pory trzykrotnie, lepszy bilans ma nasza tenisistka (2-1), która już raz pokonała tę rywalkę w tym roku na turnieju w Dausze - 7:5, 6:1.