Krakowianka będzie chciała po raz pierwszy w karierze awansować do ćwierćfinału tego prestiżowego turnieju. Pierwszym krokiem jest pokonanie 68. w rankingu WTA Siniakovej. 19-letnia Czeszka nie zagroziła starszej o siedem lat podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego, a ich spotkania trwało zaledwie godzinę i trzy minuty. W poniedziałek te zawodniczki zmierzyły się po raz pierwszy w karierze. Radwańska dotychczas w Nowym Jorku odpadała albo w 1/8 finału (2007-08 i 2012-13), albo w drugiej rundzie. Siniakova debiutowała w głównej drabince, przed rokiem przegrała w ostatniej rundzie kwalifikacji. Do pierwszego przełamania doszło w czwartym gemie. Polka objęła prowadzenie 3:1. Długi był szósty gem. Czeszka obroniła w nim aż cztery break-pointy, by w końcu zapisać go na swoją korzyść, ale wciąż przegrywała 2:4. Radwańska w ósmym gemie znowu jednak przełamała podanie rywalki, zwyciężając w pierwszym secie 6:2. Drugiego seta lepiej zaczęła Siniakova. Młoda Czeszka wykorzystała już pierwszego break-pointa w meczu, obejmując prowadzenie 1:0. 26-letnia Polka szybko jednak odrobiła stratę, doprowadzając do remisu 1:1. Czwartego gema wygrała Siniakova, chociaż przy jej prowadzeniu 40:30 musiała sporo się nabiegać m.in spod linii końcowej pod siatkę, ale nie była w stanie już wrócić i przegrała piłkę. Potem jednak nastolatka zdobyła dwa kolejne punkty. Przełomowym momentem okazał się ósmy gem. Radwańska przełamała serwis rywalki, oddając jej tylko jeden punkt. Polka mecz zakończyła przy własnym podaniu, które wygrała do zera, a seta 6:3. Nasza tenisistka w całym spotkaniu zanotowała cztery asy serwisowe, przy tylko dwóch Siniakovej. Radwańska nie popełniła żadnego podwójnego błędu serwisowego, natomiast Czeszka aż sześć. Polka zakończyła mecz na plusie mając 15 wygrywających piłek i tylko 10 niewymuszonych błędów. Bilans Siniakovej wyniósł natomiast 15-31. W drugiej fazie Agnieszka zmierzy się z Magdą Linette (92. w rankingu WTA), która pokonała Urszulą Radwańską (83. WTA) 7:6 (7-3), 6:1. Z Nowym Jorkiem pożegnała się już Ana Ivanović. Rozstawiona z numerem siódmym Serbka przegrała ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 3:6, 6:3, 3:6. Odpadły także inne rozstawione: Czeszka Karolina Pliszkova (8.), Hiszpanka Carla Suarez Navarro (10.), Serbka Jelena Janković (21.) czy Rosjanka Swietłana Kuzniecowa (30.). I runda gry pojedynczej kobiet: Agnieszka Radwańska (Polska, 15.) - Katerzina Siniakova (Czechy) 6:2, 6:3 Magda Linette (Polska) - Urszula Radwańska (Polska) 7:6 (7-3), 6:1 Dominika Cibulkova (Słowacja) - Ana Ivanović (Serbia, 7.) 6:3, 3:6, 6:3 Anna Tatishvili (USA) - Karolina Pliszkova (Czechy, 8.) 6:2, 6:1 Denisa Allertova (Czechy) - Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 10.) 6:1, 7:5 (7-5) Jekaterina Makarowa (Rosja, 13.) - Teliana Pereira (Brazylia) 6:3, 6:3 Jelina Switolina (Ukraina, 17.) - Jeliziawieta Kuliczkowa (Rosja) 6:1, 6:4 Oceane Dodin (Francja) - Jelenka Janković (Serbia, 21.) 2:6, 7:5, 6:3 Venus Williams (USA, 23.) - Monica Puig (Portoryko) 6:4, 6:7 (7-9), 6:3 Kristina Mladenovic (Francja) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 30.) 6:3, 7:5 Marian Duque-Marino (Kolumbia) - Sofia Kenin (USA) 6:3, 6:1 Jessica Pegula (USA) - Alison van Uytvanck (Belgia) 7:5, 6:3 Anett Kontaveit (Estonia) - Casey Dellacqua (Australia) 7:5, 6:2 Bojana Jovanovski (Serbia) - Lara Arruabarrena (Hiszpania) 6:2, 6:2 Lauren Davis (USA) - Heather Watson (W. Brytania) 7:6 (7-3), 7:6 (7-0) Kaia Kanepi (Estonia) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:1, 6:1 Madison Brengle (USA) - Saisai Zheng (Chiny) 6:2, 5:7, 7:5 Irina Falconi (USA) - Samantha Crawford (USA) 6:4, 6:2