City zdobędzie tytuł, jeśli wygra dwa ostatnie mecze - na własnym stadionie z Leicester i na wyjeździe z Brighton. Nie ma jednak miejsca na błąd, bo przewaga piłkarzy Josepa Guardioli nad drugim Liverpoolem wynosi tylko punkt. Obecny sezon Premier League toczy się według zupełnie innego scenariusza niż poprzedni, gdy City zapewniło sobie mistrzostwo pięć meczów przed końcem sezonu, z 19 punktami przewagi nad Manchesterem United. - Przed rokiem w tym momencie liga była już rozstrzygnięta. Obecna sytuacja jest dziwna, część z nas w niczym podobnym jeszcze nie uczestniczyła. Vincent Kompany stwierdził, że teraz nadchodzi czas, by wykrzesać z siebie wszystko, co najlepsze. On, David Silva czy Sergio Aguero byli już w podobnym momencie. Wiedzą, jak to robić - opowiada Stones. Anglik przekonuje, że zacięty wyścig o mistrzostwo sprawił, że jego drużyna jest jeszcze bardziej głodna wygrywania. - Być częścią tego, co się dzieje, to bardzo ekscytujące - zapewnia obrońca. Jeśli City sięgnie po tytuł, będzie pierwszą angielską drużyną w tej dekadzie, która zdoła obronić mistrzostwo. - Dla kibiców zawsze jest lepiej, gdy gra o tytuł toczy się do samego końca i nic nie jest rozstrzygnięte zbyt wcześnie - mówi Stones. Jego drużyna wygrała 12 meczów ligowych z rzędu. Jaki jest jej przepis na kolejne zwycięstwa? - Nigdy nie lekceważyć żadnego zespołu, który znajduje się nisko w tabeli. Jako piłkarze musimy szanować naszych przeciwników, ale też grać swój futbol - przekonuje. Premier League: tabela, wyniki, terminarz i strzelcy